Symbolizm podatkowy
Tydzień temu mój kolega pisał w „PB” w felietonie o symbolizmie podatkowym, czyli o możliwości odliczenia 10 zł miesięcznie z tytułu ulgi na dzieci.
(...)Ministerstwo Finansów wyliczyło, że oszczędności dla osoby zarabiającej 1500 zł wynoszą 5 (słownie: pięć) złotych miesięcznie. Opozycja zaś podnosiła, że tylko trzy. Jako człowiek kompromisu byłem zrazu gotów uznać, że jest to może cztery złote, ale prawda okazała się o wiele bardziej skomplikowana. Niektórzy rzeczywiście zarobią, ale niektórzy stracą, bo podwyższona składka zdrowotna będzie większa niż oszczędności podatkowe.
(...)Patrząc przez lupę: jeśli moje dochody mieszczą się w pierwszym progu podatkowym, to rzeczywiście oszczędzam pięć złotych miesięcznie, ale składka zdrowotna może być podwyższona np. o sześć zł (tak jest, gdy zarabiam trzy tysiące złotych miesięcznie). Tu zyskujemy 10 zł z tytułu ulgi na dzieci, tam tracimy 12 zł na składce zdrowotnej.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?