Trybunał Konstytucyjny odroczył sprawę janosikowego

Dopiero w styczniu będzie wiadomo, czy płacenie tak zwanego janosikowego przez bogate samorządy jest zgodne z konstytucją. Po sześciogodzinnej rozprawie Trybunał odroczył dziś wydanie orzeczenia.

Skargę do Trybunału Konstytucyjnego złożyły dwa miasta: Warszawa i Kraków. W ramach darowizny na rzecz biedniejszych samorządów z budżetu stolicy ubyło już 7 miliardów złotych. Tylko w przyszłym roku z tytułu janosikowego ze stołecznej kasy wyparują 793 miliony złotych.

Zdaniem samorządowców przeciwnych janosikowemu, niekonstytucyjne są przepisy określające kryteria decydujące o obowiązku płacenia janosikowego, kryteria decydujące o uprawnieniu do jego otrzymywania oraz zasady obliczania wysokości rocznej raty. Nie występują oni przeciwko samej idei wspierania biedniejszych samorządów.

Jak tłumaczą, wyjątkowo dokuczliwy jest dla nich sposób obliczania opłaty opierający się na wynikach sprzed dwóch lat. W 2010 r., w którym stolica ostro odczuła spadek wpływów z podatków, Warszawa i tak zapłaciła prawie miliard janosikowego, wyliczonego według danych z 2008 r., ostatniego roku prosperity.

Na janosikowe narzeka także Radom, który jest głównym beneficjentem tego podatku. Zdaniem jego władz, dostaliby więcej pieniędzy, gdyby Mazowsze u nich inwestowało, a nie robi tego zdławione podatkiem.

Obowiązujących przepisów broni Ministerstwo Finansów. Zdaniem jego przedstawicieli tworzenie odrębnych norm dla bogatych samorządów byłoby sprzeczne z konstytucyjnymi zasadami.