W Sejmie ciągle o Narodowym Centrum Studiów Strategicznych
Skandaliczny rządowy projekt ustawy o powołaniu Narodowego Centrum Studiów Strategicznych trafił z powrotem do sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Podczas drugiego czytania posłowie zgłosili po raz kolejny szereg poprawek. Projekt popiera jedynie lewica. Zdaniem opozycji, instytucja budowana jest z myślą o tracących władzę politykach SLD.
Projekt likwidujący Rządowe Centrum Studiów Strategicznych i powołanie w jego miejsce Narodowego Centrum Studiów Strategicznych zgłosił jeszcze rząd Leszka Millera. Zmiana wydaje się czysto kosmetyczna, ale tak nie jest. Zgodnie z projektem NCSS jego pracami kierowaliby prezes i dwóch wiceprezesów, powoływanych i odwoływanych przez prezydenta po zasięgnięciu opinii premiera i rady Centrum. Radę na sześcioletnią kadencję powoływać mają wspólnie z prezydentem premier oraz marszałkowie Sejmu i Senatu.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?