Dzień po tym, jak Rada Polityki Pieniężnej przekreśliła nadzieje na obniżki stóp procentowych, do Sejmu wpłynął projekt ustawy wywracający do góry nogami zasady działania banku centralnego i RPP. Propozycja podoba się części polityków, premier na razie dystansuje się od niego.
Samoobrona od dawna twierdziła, że NBP, troszcząc się tylko o niską inflację, dusi wzrost gospodarczy. W swojej ustawie proponuje zapis, że do zadań NBP ma należeć "dbałość o wartość polskiego pieniądza poprzez wspieranie polityki gospodarczej polskiego rządu w zakresie wzrostu gospodarczego i likwidacji bezrobocia".
gazeta.pl 02.12.2005 r.