Wygrana Zabużan nie oznacza zwrotu pieniędzy
Kolejny Zabużanin wygrał przed gdańskim sądem proces ze Skarbem Państwa. Zygmunt Blacharski z Sopotu ma otrzymać, za majątek pozostawiony przez jego bliskich w Kołomyi, ponad 368 tys. złotych i zwrot kosztów postępowania. Do tej pory jednak żadna z osób, które wygrały podobne procesy, pieniędzy nie otrzymała.
Korzystny dla Zygmunta Blacharskiego wyrok zapadł 30 czerwca przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku. W pierwszej instancji Zabużanin przegrał. - To ważna decyzja, bo Sąd Apelacyjny określił konkretną wysokość odszkodowania - twierdzi mecenas Roman Nowosielski, który reprezentował Zabużanina. Adwokat, który ma jeszcze ok. stu podobnych klientów, dodaje, że w październiku ubiegłego roku, także przed gdańskim Sądem Apelacyjnym, czwórka Zabużan uzyskała wyrok, w którym zasądzono na ich rzecz od Skarbu Państwa łącznie ponad 5,7 mln zł. Żadna z tych osób owych pieniędzy dotąd nie dostała.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?