Zabraknie pieniędzy na emerytury?
Według rządowych planów od 1 stycznia 2010 roku OFE dostawały mniej pieniędzy. Do funduszy trafiłoby jedynie 3 proc. naszej pensji, a nie jak dotychczas 7 proc. - czytamy na łamach Gazety Wyborczej. Pozostała kwota trafiłaby na specjalne konto Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Na rozwiązaniu takim zyska państwo, stracą przyszli emeryci. „Teraz państwo, by załatać dziurawą kasę ZUS, musi powiększać dług publiczny poprzez sprzedaż obligacji. Dużą ich część kupują fundusze emerytalne" - mówił Gazecie Wyborczej minister finansów Jacek Rostowski. „Obniżka da chwilową ulgę finansom publicznym, nie rozwiąże jednak problemu, tylko odsunie go w czasie. W pewnym momencie może się przecież okazać, że państwo nie ma pieniędzy na wypłatę emerytur. Co wtedy powie emerytom?" - pytał na łamach GW Wiktor Wojciechowski z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?