Zatrzymując podejrzanego trzeba podać przyczyny zatrzymania
Prokurator nie może nakazać przymusowego doprowadzenia podejrzanego bez podania przyczyny. Przepis, który to umożliwia, jest niezgodny z konstytucją. Niekonstytucyjny okazał się art. 247 § 1 kodeksu postępowania karnego, na którym prokuratura oparła w 2006 r. zatrzymanie byłego ministra Emila Wąsacza, a potem kilku innych osób. Wczorajszy wyrok Trybunału wejdzie jednak w życie dopiero za rok. Trybunał uznał bowiem, że choć niekonstytucyjny, to do czasu zmiany prawa przez Sejm (który pracuje nad zmianą kodyfikacji karnej) powinien pozostać w systemie prawnym. Tyle że teraz - jak to uzasadniał sędzia Marian Grzybowski - każdy, kto go zechce zastosować, musi mieć świadomość działania niezgodnego z konstytucją.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?