Problem z uczepliwym urzędnikiem - Dotacja UE, rozliczanie

Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą. Co mogę zrobić w przypadku, gdy mam do czynienia z pracownikiem administracyjnym, którego zadaniem jest przyjęcie ode mnie dokumentów (faktur) w celu rozliczenia dotacji UE, a który bez przerwy utrudnia mi prawidłowe ich złożenie poprzez ciągłe narzucanie warunków, które są niezgodne z obowiązującym prawem ani sporządzoną umową. Tak zwana czysta upierdliwość urzędnicza, ale w tym wypadku sięgająca niemalże apogeum. Owa Pani rozkazała mi np:
- założyć konto firmowe, twierdząc, że osobiste nie może być
- odrzuca faktury, na których zamiast "zapłacono gotówką" widnieje "sposób zapłaty: gotówka"
- odrzuca faktury, za które płatność została zrealizowana z konta osobistego zamiast firmowego, pomimo że właścicielem obu kont jest ta sama osoba.

Pani upiera się przy swoim pomimo braku żadnych wzmianek o takiej konieczności ani w Ustawie o swobodzie działalności gosp., ani w sporządzonej Umowie, ani regulaminie ich programu. Na prośbę by wskazała mi podstawę z której wynika jej widzimisię odpowiada "nie mam czasu tego szukać Panu", a jej jakiekolwiek argumenty kończą się na "przecież to logiczne" i typowym "tak jest i koniec, proszę się nie kłócić". W dodatku gdy próbuję jej przytoczyć konkretny zapis przemawiający za mną rozłącza się i tłumaczy się, że nie ma czasu ze mną rozmawiać.

Czy owa Pani może sobie tak bezkarnie stawiać mi wymogi niczym nie poparte i unikać przytoczenia zapisu prawnego/w umowie/regulaminie z którego to wynika? Co mogę najlepiej zrobić w tej sprawie i jak się zachować by tego typu sytuacje nie powtarzały się? Jej fanaberie uprzykrzają mi żywot do tego stopnia, że pomimo posiadania legalnych faktur, za legalny zakup, za legalne pieniądze, z legalnego konta i w 100% zgodnie z prawem muszę kombinować jak jakiś krętacz by to wszystko przeszło (jak np. zwrócić towar po czym go ponownie kupić).