Forum prawne

Kryteria naruszen praw i wolnosci jednostki??

Potrzebuje konkretne kryteria naruszen jakie wystepuja przy naruszeniu praw i wolnosci jednostki a nie informacji ogolnych. Informacji potrzebuje moja dziewczyna ktora ma w poniedzialek egzamin czyli czasu jest malo. Prosze o pomoc.

(4182633)

2004.9.16 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Kryteria naruszen praw i wolnosci jednostki?? (11)

Wybacz, ale to chyba lekka przesada!! Konkretne kryteria odnajdzie w podręczniku!! Skoro ma egzamin to powinna go opanować!!
życzę powodzenia.

2004.9.17 18:49:46

zaufaj mi ze ksiazke ma juz opanowana, nauczyla sie juz 120 pytan ale mowi ze musi umiec wszystko zeby wejsc spokojnie na egzamin, brakuje jej 2 pytan, gdyby bylo w ksiazce napewno nie fatygowalbym nikogo

2004.9.18 0:58:6

Tosą podstawy prawa cywilnego, więc w podręczniku pr. cywilnego np. Mądrzaka zapewne się znajdują. Dziewczyna postudiach ma być fachowcem w swojej dziedziniei wiele razy zdarzy jej się czegos nie wiedzieć i musi sie nauczyć przede wszystkim szukać potrzebnych jej informacji, a z tego, co sprawdziłam właśnie w katalugu biblioteki uniwersytrckiej są publikacje na ten konkretny temat, więc jak widzę przy odrobinie chęci nie byłoby problemu.

2004.9.18 11:14:5

prosze zeby moja dziewczyna nie byla obrazana i komentowana na tym forum dyskusyjnym

nie znacie calej sytuacji i nawet sie nie pytacie wiec napisze ze nie mamy dostepu do biblioteki uniwersteckiej gdyz mieszkamy 100 kilometrow od wroclawia gdzie studiuje dziewczyna. W naszym miescie biblioteki nie sa zaopatrzone w potrzebne kasiazki a w podreczniku prawa konstytucyjnego z ktorego jest egzamin nie ma potrzebnych nam informacji.

Liczylem na wasza pomoc a nie komentarze.

2004.9.18 15:27:29

nikt jej nie obraził, a sytuacja się wyjaśniła. Tak jak przypuszczałam to są tylko preteksty ku temu, aby jaknajmniejszym wkładem wysiłku własnego otrzymać informację. Czytelnie i biblioteka uniewersytecka są czynne także w dnich zjazdów na Uniwersytecie, tak więc Twój kolejny argument jest nietrafny.
Publikacje na ten temat są, ale wszystko zależy od odrobiny dobrych chęci!!

2004.9.19 15:33:19

Twoja kolejna wypowiedz swiadczy o tym ze albo nie czytasz pisanych informacji albo poprostu masz klopoty z czytaniem. Szczerze wspolczuje. Mowienie komus ze szuka jak najlatwiejszej drogi jest obraza w momencie gdy ktos sie bardzo stara i angazuje. Nie masz prawa okreslac nikogo w ten sposob. Pisalem ze mieszkamy 100 km od biblioteki gdzie mozna znalezc takie informacje i gdy zostawilem zapytanie na grupie bylo kilka dni do egzaminu. W ciagu tych kilku dni nie jechalismy do wroclawia i dlatego liczac na pomoc ludzi myslalem ze ktos mi tu pomoze. Zapomnialem jednak ze wszyscy w dzisiejszych czasach patrza na to zeby im bylo dobrze a innych potrafiaja tylko chamsko podsumowac. Ja zostalem wychowany w taki sposob zeby pomagac ludziom bo nikt nie jest wszechmocny. Czy nie pomyslales ze moge nie miec na przyklad pieniedzy zeby zaplacic za bilet koejowy albo poprostu chcialem ten czas lepiej wykorzystac niz spedzajac caly dzien w drodze lub czekajac na pociag? Nie wierze ze ty nigdy nie potrzebowales pomocy! Powiedz mi dlaczego sa zbiorki na operacje dla chorych dzieci? Dlaczego ludzie pomagaja takim osobom skoro ich opiekunowie moga sami zarobic pieniadze skoro maja roczki! Powiem Ci! Poniewaz czasami wazny jest czas albo brak mozliwosci zalatwienia czegos! Wtedy wlasnie potrzebna jest pomoc kogos innego! Moze przyklad malo podobny ale wtedy dla mojej dziewczyny to bylo bardzo wazne, natomiast te komentarze bardzo ja zabolaly po tym jak starala sie z calych sil zeby to zdobyc i wcale nie szla na latwizne bo opracowala 120 innych pytan i widzialem ze kosztowalo ja to bardzo duzo pracy!

2004.9.24 1:1:38

Powodzenia dla twojej dziewczyny. Wybacz Pani (qpnw) jest prawnikiem i z tego jak zaobserwowałem bardzo dobrym. Lecz prawnicy nigdy nie przyznają się do błędu i nie myślą w kategoriach uczuć lecz sztywnych zasad i dogmatów. Traktuje to jako ich wypaczenie zawodowe i obronę, bo gdyby tak nie było to mordercy w ogóle nie mieliby obrońców. Osobiście choćbym chciał to nie wiem jak temat ugryźć. Poszukaj na wyszukiwarce może coś znajdziesz. Cześć.

2004.9.24 10:20:36

hmmm..... prawda w oczy kole??? czy to nie aby wynik tej zasady??? Powtarzam kolejny raz!! Twoja dziewczyna ma być fachowcem, prawnicy często decydują o czyimś losie i nie moga sobie pozwolić na błędy spowodowane np. lenistwem (nie mówię tytaj, że Twoja dziewczyna jest leniwa- żeby znowu nie było problemów).
Co do biletu PKP- i tak musiała jeżdzić na zjazdy, więc mogła wówczas poświęcić odrobinę czasu na wyszukanie informacji, bo jak już pisałam takie publikacje są na wyciągnięcie ręki.

2004.9.24 12:12:19

Niestety prawnik, który daje się zmanipulować łzami czy innymi wybiegami nie jest dobrym prawnikiem. Pan (4182633) moim zdaniem używa przytaczanych argumentów tylko jako przykrywki, nie są one dla mnie wiarygodne. Gdyby było inaczej, gdyby był jakiś problem ze źródłami wówczas byłabym w stanie nawet iść do tebiblioteki i skserować materiał, jednakże moje odczucia o motywacji są takie, a nie inne. Na dodadek są jeszcze portale studentów prawa i tam również znalazłam interesujące informacje. jak widać mnie było stać na odrobinę wysiłku i znalazłam. NIE JEST TO PROBLEM!! dlatego nadal utrzymuję, że jest to szukanie najłatwiejszej drogi do informacji.

2004.9.24 12:17:49

Dzisiaj zostaly ogloszone wyniki. Ocena dobry + swiadczy o tym ze nie idzie chyba na latwizne i jest dobra w tym co robi. Dalsze walkowanie tego tematu nie ma sensu.

2004.9.24 21:3:48

Nie czyta Pan, bądź ma Pan problemy ze zrozumeiniem tekstu. Nigdzie nie naposałam, że Pana dziwczyn się nie uczy i nie wątpiłam w to, że jest dobra. Podnosiłam jedynie zarzut, iż "idzie na łatwiznę", jak to Pan określił, w zakresie wyszukiwania informacji. Moje wypowidzi cały czas podnosiły ten fakt, iż Pana dziewczyna ma być fachowcem i niejednokrotnie będzie musiała się zmierzyć z nowym zagadnieniem, na które będzie MUSIAŁA potrafić znaleźć rozwiązanie, a w akurat tym temacie informacje znajdowały się w zasięgu ręki. Pan nadinterpretował moje słowa i stąd ta cała afera, dlatego uznał Pan, że obraziłam Pana dziewczynę... Nie czytał Pan, co piszę, a jedynie oburzał się na fakt, iż pozwoliłam sobie na wyrazenie własnego zdania (niestety krytycznego) i nie dałam się zwieść naciąganym argumentom. Dziewczynie szczerze gratuluję zaliczenia egzaminu POPRAWKOWEGO.

2004.9.25 15:26:6

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika