Rozliczenie PIT-11 ? kto, gdzie i do kiedy?

Wśród zeznań PIT o różnych numerach najczęściej używane są PIT-11 i PIT-37. Ten pierwszy składa płatnik składek, czyli – jeśli jesteście zatrudnieni na etacie, macie umowę-zlecenie lub umowę o dzieło – wasz pracodawca. Termin na złożenie tego druku ma on do końca stycznia (druk ma być dostarczony do Urzędu Skarbowego) i do końca lutego (druk ma być dostarczony do pracownika). Na podstawie PIT-11 podatnik składa swój PIT-37 (termin do końca kwietnia). 

Większość osób pracujących, które nie zatrudniają samych siebie, ma jakiegoś pracodawcę czy zleceniodawcę. Ten wasz pracodawca, zanim wypłaci wam pensję, potrąca z niej składki ubezpieczeniowe (ubezpieczenia społeczne i zdrowotne) oraz zaliczkę na poczet podatku. Bez informacji na temat tych potrąceń nie bylibyście w stanie wypełnić swojego zeznania podatkowego.

Porady prawne

Płatnik zaliczek, czyli wasz pracodawca, musi wypełnić druk PIT-11 w trzech kopiach. Jedną dostarcza do Urzędu Skarbowego, drugą wam, trzecią zatrzymuje sobie. Do kiedy ma czas na przygotowanie tych druków? Urząd Skarbowy daje termin do końca stycznia. Wy natomiast musicie otrzymać swoją kopię do końca lutego.

Czasem ludzie dziwią się, że mimo że mają tylko jeden etat i przewidywalną pensję w jego ramach, z zeznania podatkowego wynika, że mają nadpłatę albo niedopłatę podatku. Czy to oznacza, że pracodawca nie potrafi porządnie porachować, żeby wpłacić odpowiednie zaliczki? Przeważnie jest tak, że faktycznie ta rozbieżność między zaliczkami a należnościami jest niewielka. Ale może się zdarzyć, że nawet w ramach jednego etatu i jednej pensji nie zawsze jest to takie proste – możecie przecież przez część roku być na zwolnieniu chorobowym (wówczas otrzymujecie niecałą pensję) albo mieć nadgodziny, albo dostać nagrodę czy premię… A tego nie da się przewidzieć przy płaceniu zaliczek podatkowych już od początku roku. Dlatego koniec końców możecie mieć nadpłatę lub niedopłatę.

Właściwie rozliczenie PIT-11 mogłoby dokonać się automatycznie, o ile nie macie innych źródeł przychodu. Już od dobrych paru lat e-urząd skarbowy działa całkiem sprawnie. PIT-11 pojawia się w systemie (dzięki waszemu pracodawcy) i automatycznie zostanie przepisany na PIT-37, wyliczając, ile należy się wam zwrotu do fiskusa, lub – w gorszej wersji – ile wy musicie dopłacić fiskusowi. Jeśli minie termin, a wy nie podejmiecie żadnego działania, stanie się tak automatycznie, nawet bez waszej wiedzy. Ale jednak warto zadać sobie nieco trudu i samodzielnie wypełnić PIT-37. Dlaczego? Otóż dlatego, że to w waszym interesie jest uwzględnienie różnego rodzaju odpisów zarówno od podstawy opodatkowania jak i kwoty podatku. Pracodawca może nie uwzględnić – być może nawet o tym nie wie! – że macie do odpisania koszt uzyskania przychodu czy koszt poniesiony na środki pielęgnacyjne osoby niepełnosprawnej. Nie warto rezygnować z kwot, które mogą okazać się całkiem znaczące. Z drugiej strony – jeśli uzyskaliście w danym roku dodatkowe dochody, których wasz pracodawca nie uwzględnił – na przykład trafiło się jakieś zlecenie z innego źródła – powinniście uwzględnić to w rozliczeniu PIT-37. Fakt, zapłacicie prawdopodobnie wyższy podatek, ale korzyść z tego będzie taka, że będziecie mieli czyste sumienie i nie obawiali się kontroli podatkowej, która – w razie wykrycia nieprawidłowości – nałoży na was taka karę, że na długo nauczy was większej skrupulatności.

Podejmując decyzję, gdzie rozliczyć PIT, warto wziąć pod uwagę możliwości, jakie daje Internet. Rozliczenie PIT możliwe jest bez wychodzenia z domu, w kilka dosłownie minut. Zamiast stać w kolejce do Urzędu Skarbowego, mozolnie obliczać na kalkulatorze procenty, a w razie pomyłki – zaczynać wszystko od nowa na kolejnym druku, można po prostu znaleźć odpowiedni adres www. Wspomniany już e-urząd skarbowy i e PIT w tym wirtualnym urzędzie jest dostępny dla każdego z nas, a co więcej, jak wspominaliśmy, sam podejmie w waszym imieniu aktywność, jeśli wy zaniechacie lub zapomnicie. Jeśli jednak, do czego gorąco namawiamy, zdecydujecie się sprawdzić, czy wszystkie ulgi podatkowe zostały uwzględnione i samemu zdecydować, na co przeznaczyć wasz 1,5% podatku, zachęcamy do wyboru programu, który najłatwiej i najkorzystniej dla was poprowadzi was przez wszystkie kroki procedury. To oznacza, że będzie miał zaimplementowane wszystkie możliwe odpisy i zapyta was o to, czy macie dzieci, czy mieliście jakiś koszt uzyskania przychodu i tak dalej. Nie zapyta o to ze wścibstwa, nie obawiajcie się, informacje, które udzielicie takiemu programowi nigdzie nie wyciekną. Program zapyta dla waszego dobra, aby uwzględnić wszystkie możliwe ulgi, które mogą wam przysługiwać. Znakomitym programem do rozliczenia PIT 2024 jest PITax.pl, którego działanie jest wypróbowane i niezawodne.

Minęły już czasy, kiedy PIT i rozliczenie podatków oznaczały pół dnia zmarnowanego w Urzędzie. Coraz wygodniejsze narzędzia, którymi dysponujemy dzięki zarówno staraniom rządu o unowocześnienie usług dla obywateli, jak i organizacjom pozarządowym, zajmującym się edukowaniem i proponowaniem celów pożytku publicznego, które możecie zasilić swoimi podatkami, sprawiają, że koniec roku podatkowego przestaje straszyć. Warto też pamiętać, że nie trzeba czekać aż do końca terminu rozliczeń. Jeśli macie w perspektywie zwrot podatku – za PIT rozliczenie 2024 najlepiej zabrać się jak najszybciej, by też jak najszybciej otrzymać przelew na konto. W warunkach inflacji ta sama kwota w odstępie paru miesięcy może mieć całkiem inną siłę nabywczą.

Artykuł sponsorowany


Pitax.pl

Łatwe podatki

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika