Arriva ukarana przez UOKiK za ograniczanie konkurencji
Spółka ograniczała konkurencję na dwóch lokalnych trasach autobusowych przewozów pasażerskich w województwie warmińsko-mazurskim. Poprzez obniżkę cen poniżej ponoszonych kosztów wyeliminowała z rynku swojego konkurenta. Na spółkę została nałożona kara finansowa w wysokości ponad 76 tys. zł
Dorota Karczewska, Dyrektor Delegatury UOKiK w Bydgoszczy - Arriva miała na celu wyeliminowanie konkurencji - mówi Dorota Karczewska, Dyrektor Delegatury UOKiK w Bydgoszczy. W gospodarce wolnorynkowej przedsiębiorcy mają swobodę w kalkulowaniu cen oferowanych przez siebie produktów lub usług. Instytucje państwowe, co do zasady, nie mogą ingerować w stosowane przez nich stawki. Jednym z wyjątków jest sytuacja, w której podmiot posiadający pozycję dominującą, stosuje politykę cenową mającą na celu wyeliminowanie z rynku swoich konkurentów, np. poprzez obniżkę cen poniżej swoich kosztów.
Taka praktyka jest niezgodna z prawem antymonopolowym. Co istotne, obniżka cen jest tylko pozornie korzystna dla konsumentów, ponieważ po wyeliminowaniu konkurentów dominant ma swobodę w ustalaniu wysokich stawek. Taką praktykę stosowała spółka Arriva (wcześniej działająca pod nazwą Veolia Transport). Przedsiębiorca prowadzi usługi przewozu pasażerskiego w wielu rejonach Polski. UOKiK zakwestionował jej działania na dwóch lokalnych liniach komunikacyjnych wokół Kętrzyna (Kętrzyn-Srokowo-Kętrzyn oraz Kętrzyn-Barciany-Kętrzyn).
Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte w listopadzie 2012 r. po skardze konkurenta spółki. Jak ustalono, niedozwolone działania były spowodowane rozpoczęciem usług przewozu przez jednego z przedsiębiorców. Do tego momentu Arriva posiadała niemal monopolistyczną pozycję na dwóch lokalnych trasach, ponieważ inni przewoźnicy świadczyli tam usługi w niewielkim zakresie. Po pojawieniu się konkurenta, spółka znacznie obniżyła ceny swoich biletów na tych odcinkach - z 7,80 do 2,70 zł.
Analiza Urzędu wykazała, że stawki oferowane przez lokalnego dominanta ustalone były poniżej ponoszonych przez niego kosztów. Praktyka doprowadziła ostatecznie do wycofania się z rynku przedsiębiorcy, który chciał rywalizować z Arrivą. Następnie, po odzyskaniu swojej pozycji rynkowej, spółka podwyższyła ceny biletów. Skutki niedozwolonej praktyki odczuli przede wszystkim mieszkańcy miejscowości leżących na lokalnych trasach, którzy zostali pozbawieni możliwości wyboru przewoźnika, a także zmuszeni do płacenia za bilety po cenie ustalonej przez rynkowego dominanta, a nie w wyniku konkurencyjnej rywalizacji przedsiębiorców.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?