Będą sądy własności intelektualnej?

29.1.2013

Minister kultury Bogdan Zdrojewski ma zamiar utworzyć w strukturze sądownictwa powszechnego specjalnych wydziałów rozpatrujących sprawy z zakresu własności intelektualnej. Wczoraj wysłał w tej sprawie pismo do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.

W oficjalnym piśmie skierowanym do ministra sprawiedliwości, minister kultury wyraził zaniepokojenie stanem orzecznictwa prawa własności intelektualnej. Podkreślił, że regulacje z tego zakresu bywają bardzo różnie interpretowane w identycznych lub podobnych sprawach. Taki stan rzeczy budzi wątpliwości zarówno z punktu widzenia równości wobec prawa, jak i zapewnienia efektywnego prawa do sądu - napisał w liście Zdrojewski.

Stworzenie wyspecjalizowanych wydziałów dedykowanych tematyce własności intelektualnej, a także zapewnienie uczestnictwa w składach orzekających wyspecjalizowanych sędziów, z pewnością pozwoliłoby na poprawę stanu polskiego orzecznictwa dotyczącego prawa własności intelektualnej - czytamy w liście. Zauważył też, że rozwój oraz znaczenie innowacyjności we współczesnych systemach gospodarczych wymaga zapewniania przez państwo odpowiedniego systemu ochrony prawnej dla działalności twórczej. Jego zdaniem zwiększenie ochrony praw twórców i wynalazców poprawiłoby wizerunek Polski i zagwarantowałoby wysoki poziom bezpieczeństwa w obrocie z kontrahentami z innych państw.

Według ministra utworzenie sądu własności intelektualnej popierają twórcy, organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, użytkownicy praw i organizacje społeczne. Wsparcie dla tego pomysłu wyrażały wcześniej Ministerstwo Gospodarki i Urząd Patentowy.

Udostępnij

Tweet

Zespół
e-prawnik.pl

Masz inne pytanie do prawnika?

ZAPYTAJ ONLINE

Komentarze

• producent 2015-01-30 11:34:39

  Nie wierze w fachowość sądów , sam doświadczyłem stronniczości i niekompetencji a sprawa wlokła się 5 lat i mając patent na ręku ,przegrywam sprawę o złamanie patentu a firma która złamała patent doskonale o tym wiedziała a nawet próbowała zepchnąć winę na mnie że to niby mój wyrób mógł spowodować katastrofę w ruchu lądowym , później się przyznali ale i tak sąd oddalił moje powództwo i straty jakie poniosłem to 1,23mln. zł . Przez to nie zatrudniłem dodatkowo 2 osób a kuriozum było na ostatniej rozprawie gdzie sądzia wyprosił nas z sali na oczekiwanie wyroku i dokładnie po 1min. i 40 sek. wezwał nas na odczytanie wyroku z uzasadnieniem , samo uzasadnienie miało 2 strony formatu A4 i to wszystko w 1 mni. i 40 sek. Firma która złamała mój patent w sposób świadomy ma się dobrze 000000000 konsekfencji.

• _arp 2015-01-29 22:04:11

  Całość regulacji prawnych ma służyć podniesieniu roli i znaczenia autorów dzieł dotychczas spychanych na margines z powodu zatorów dystrybucyjnych w przekazie masowym. Wielkie i misternie urządzone filharmonie i teatry w głównych miastach isnieć muszą ponieważ utrwalają powagę tych Muz. Natomiast trzeba myślę z tą kulturą dotrzeć również na prowincję i na wieś gdzie ludzie również głodni są wiedzy i sypną trochę grosza do wspólnej kasy. Takie wizje były już dawno i nawet lokalni mistrzowie organów kościelnych potrafili zaangażować młodzież po amatorsku i to spełniało swoje zadania. Dziś przy wzmocnieniu i współkierowaniu przez aktorów czy reżyserów zawodowych wyniki mogą być o wiele lepsze. Koszty techniczne całości ulegają ciągłej redukcji z powodu postępu w tych dziedzinach więc warto podrównać poziomy na czym jedni zyskają a dudzy nie stracą.

• Dawid 2015-01-29 13:09:25

  Heh zamiast tworzyć wydzia/sąd i zrzucać zadaniena ministerstwo sprawiedliwości, wzięli by się do roboty i napisali prawo od początku.