Odbarwiali olej opałowy - kolejna realizacja CBŚ
Kolejne cztery osoby usłyszały zarzuty w śledztwie prowadzonym wspólnie z Prokuraturą Krajową w Lublinie, dotyczącym odbarwiania i nielegalnego handlu olejem opałowym. Trzy osoby zatrzymano w Poznaniu, a jedną w Koszalinie. Do tej pory w tej sprawie 16 osobom przedstawiono 38 zarzutów. Wszystkim podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma ciągle charakter rozwojowy.
Tym razem policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w Poznaniu 54-letniego Marcina Ż. i 56-letniego Mieczysława R. - prezesów pięciu firm. Firmy te były legalnie zarejestrowane jednak w rzeczywistości nie prowadziły żadnej działalności tylko ją pozorowali. Przez ich konta przesyłano pieniądze z nielegalnej działalności, które następnie legalizowano. Obu zatrzymanym przedstawiono zarzuty prania brudnych pieniędzy, fałszowania dokumentów i poświadczenia nieprawdy. Wobec obu prokuratur zastosował dozory policyjne i poręczenia majątkowe w wysokości 5 i 10 tysięcy złotych.
Policjanci zatrzymali również 48-letnią Anastazję W. z Poznania, która była księgową zorganizowanej grupy przestępczej. Jej rola polegała na organizowaniu fałszowania dokumentów w celu prania pieniędzy z przestępczej działalności. Przedstawiono jej również zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Została aresztowana na okres 3 miesięcy.
Z kolei w Koszalinie w ręce policjantów wpadł 27-letni Krystian W., który będzie odpowiadał za branie brudnych pieniędzy i poświadczanie nieprawdy w dokumentach finansowych. Po przesłuchaniu w Prokuraturze Krajowej w Lublinie i zastosowaniu dozoru policyjnego oraz wyznaczeniu poręczenia majątkowego w kwocie 10 tys. Złotych, mężczyzna został zwolniony.
To już trzecia realizacja w tej sprawie. Śledztwo prowadzone jest przez Prokuraturę Krajową w Lublinie wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym i Wywiadem Skarbowym Ministerstwa Finansów. Ustalono, że zorganizowana grupa przestępcza działała co najmniej od początku roku na terenie województwa śląskiego, dolnośląskiego, lubuskiego i lubelskiego.. Jej przestępczy charakter polegał na odbarwianiu oleju opałowego i wprowadzaniu go poprzez legalne firmy do obrotu. Istniał w niej ścisły podział ról. Część osób zajmowała się zamawianiem paliwa, część jego odbarwianiem, transportem, wyszukiwaniem rynków zbytu i sporządzaniem fikcyjnej dokumentacji. Jak ustalili śledczy średnio w ciągu jednego tygodnia obracano około 150 tys. litrami paliwa.
Do pierwszych zatrzymań doszło na początku sierpnia. Wtedy w Lublinie na gorącym uczynku sprzedaży odbarwionego paliwa zatrzymano przywódcę grupy - 37-letniego Piotra U. z Częstochowy. Jednocześnie w kilku miastach w kraju zatrzymano 10 innych osób. W tym samym czasie policjanci CBŚ wspólnie z grupą realizacyjną z Ministerstwa Finansów zlikwidowali nielegalną rozlewnię paliw na terenie województwa dolnośląskiego.
Tydzień później policjanci zatrzymali 33-letniego właściciela firmy transportowej. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Inny podejrzany 32-letni mieszkaniec Śląska sam zgłosił się do prokuratury, przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Wobec niego prokuratura zastosowała policyjny dozór, poręczenie majątkowe w wysokości 30 tys. złotych i zakaz opuszczania kraju.
Łącznie w tej sprawie 16 osobom przedstawiono 38 zarzutów. Zabezpieczono pieniądze na rachunkach bankowych i w gotówce na sumę ponad 1 miliona złotych, samochody o łącznej wartości około 200 tys. złotych, 104 tys. litrów paliwa oraz kamienicę w Lublinie.
Źródło: www.policja.pl / CBŚ, 13 września 2008
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?