Oszukańcze firmy będą zwalczane
Koniec bezradności państwa
Państwo polskie nie może być dłużej bezradne wobec firm, którzy dopuszczają się nadużyć, łapówkarstwa albo masowo oszukują klientów. Dlatego w Ministerstwie Sprawiedliwości powstał projekt nowej ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych.
- Zlikwidowany zostanie wymóg uprzedniego prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku odpowiedzialności podmiotu zbiorowego. Do wytoczenia sprawy np. nieuczciwej spółce wystarczy prokuratorskie ustalenie, że doszło w niej do popełnienia przestępstwa. Kwestia osobistej odpowiedzialności karnej konkretnej osoby będzie rozstrzygana przez sąd niezależnie od postępowaniu w sprawie nałożenia kary finansowej na podmiot zbiorowy, ale w ramach jednego procesu.
- W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych prowadzone będzie postępowanie przygotowawcze (obecnie niestosowane). Co do zasady będzie ono przebiegać łącznie z postępowaniem przeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo.
- Wysokość kary pieniężnej zostanie podniesiona do granic od 30.000 do 30.000.000 zł. Kara nie będzie zawierać odniesienia do osiągniętego przychodu. Tym samym możliwe stanie się orzekanie kary pieniężnej wobec podmiotu, który ma majątek, a nie wykazuje przychodu.
- Wprowadzona zostanie możliwość umorzenia postępowania, jeżeli nawet najniższa z możliwych kar byłaby zbyt surowa za pojedyncze drobne przewinienie.
- Zmianie ulegnie właściwość sądu. W sprawach odpowiedzialności podmiotów zbiorowych właściwy będzie sąd rozpoznający sprawę karnąprzeciwko osobie podejrzanej o przestępstwo. Usprawni to postępowanie i obieg materiałów procesowych.
Pożyteczna debata
Podczas międzynarodowej konferencji „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych” Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wyraził nadzieję, że wymiana doświadczeń będzie pomocna w podjętych przez Ministerstwo Sprawiedliwości pracach nad nowymi rozwiązaniami, które umożliwią zdecydowaną walkę z nieuczciwymi firmami.
- "W przestępczości gospodarczej niejednokrotnie wykorzystywane są osoby prawne, podmioty gospodarcze. Przestępcy często korzystają w ten sposób z bezkarności. Korzystają ze słabości państwa, które nie dysponuje właściwymi narzędziami, aby skutecznie przeciwdziałać tego rodzaju przestępczości" – powiedział minister Zbigniew Ziobro, otwierając w warszawskim hotelu Novotel konferencję naukową „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych” 16 listopada.
- "Mam nadzieję, że dzisiejsza dyskusja na temat odpowiedzialności karnej podmiotów prawnych będzie ważnym przyczynkiem do wprowadzenia dobrych rozwiązań w polskim porządku prawnym. Rozwiązań, które pozwolą organom wymiaru sprawiedliwości w sposób skuteczny zwalczać groźną przestępczość kryminalną" – dodał minister.
Celem przygotowywanych w Ministerstwie Sprawiedliwości zmian jest umożliwienie zdecydowanej walki z nieuczciwymi firmami, które oszukują zwykłych obywateli, a także narażają na straty polskie państwo. Nowe rozwiązania mają sprawić, że ofiarom nieuczciwych procederów łatwiej będzie dochodzić sprawiedliwości, a państwo zyska poważny oręż w zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Firmę dopuszczającą się korupcji i oszustw na wielką skalę będzie można skazać nawet na 30 mln zł kary.
- "Wprowadzamy europejskie standardy w zakresie odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych. Nowe rozwiązania będą służyły wszystkim obywatelom, konsumentom i biznesowi" – zaznaczył Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Marcin Warchoł podczas briefingu prasowego w przerwie konferencji naukowej.
- "To bardzo ważna zmiana, całkiem nowa ustawa. Chcemy wdrożyć procedury etyczne i prawne, które zapobiegałyby niebezpiecznym zdarzeniom na przyszłość" – dodał wiceminister, który kieruje w Ministerstwie Sprawiedliwości pracami nad projektem.
W konferencji „Odpowiedzialność karna podmiotów zbiorowych” wzięli udział naukowcy, eksperci i przedstawiciele międzynarodowych instytucji zajmujących się odpowiedzialnością podmiotów zbiorowych.
- "Instrument odpowiedzialności karnej podmiotów prawnych należy wykorzystywać w przypadku przestępstw na tle gospodarczym, korupcji, prania brudnych pieniędzy; ale także tam, gdzie bezwzględne dążenie do zysków może prowadzić do przestępstw. Na przykład, gdy firmy farmaceutyczne wprowadzają gorsze leki na rynek, poniżej standardów, a uchodzi im to na sucho. Państwo powinno uniemożliwić sytuację, w której wielkie korporacje popełniają przestępstwa, a potem, jakby nigdy nic, normalnie prowadzą działalność. Firma nie może chować się za swoimi pracownikami, gdy dochodzi do przestępstwa" – podkreślił Kristian Bartholin, zastępca przewodniczącego Wydziału ds. Zwalczania Terroryzmu Rady Europy.
Reprezentujący Ministerstwo Sprawiedliwości sędzia Rafał Kierzynka zaznaczył, że we współczesnym świecie nie wystarczy dla walki z przestępczością przyjąć nawet najdoskonalszy model odpowiedzialności osób fizycznych, a pominąć odpowiedzialność osób prawnych.
Podczas debaty prof. Vincenzo Mongillo z Uniwersytetu Unitelma Sapienza w Rzymie przedstawił włoskie rozwiązania, zgodnie z którymi osoby prawne są pociągane do odpowiedzialności karnej za przestępstwa gospodarcze.
Z kolei w Szwajcarii, jak mówiła dr Katia Villard z Uniwersytetu w Genewie, stosowane są – w zależności od popełnionego przestępstwa - dwa różne modele odpowiedzialności przedsiębiorstwa. Pierwszy przewiduje, że przedsiębiorstwo może zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej tylko wtedy, gdy nie można zidentyfikować indywidualnej osoby, która popełniła przestępstwo. Ten model, jak zaznaczyła, jest jednak nieefektywny. Drugi, o wiele bardziej skuteczny, ma zastosowanie do takich przestępstw jak łapówkarstwo i pranie brudnych pieniędzy. Wtedy można pociągnąć do odpowiedzialności karnej przedsiębiorstwo, niezależnie od ścigania lub oskarżenia osoby fizycznej.
Potrzeba zmian w Polsce
Również w polskim prawie muszą znaleźć się przepisy pozwalające skutecznie ścigać firmy celowo sprzedające oszukańcze produkty lub usługi. Ofiarami takich firm często są starsze osoby, które za duże sumy kupują np. rzekomo uzdrawiające preparaty, materace mające mieć właściwości lecznicze czy zestawy bardzo drogich naczyń, okazujące się zwykłą tandetą. Nagminnym procederem jest też podszywanie się pod znanych operatorów telekomunikacyjnych, lub nieistniejącą „Telekomunikację Polską”, by pod pozorem „promocji dla wybranych” naciągnąć klientów na fikcyjne lub zupełnie zbyteczne usługi. Chodzi też o nieuczciwą działalność wielkich koncernów, które np. świadomie zatajają przed klientami wady sprzedawanych przez siebie produktów.
Tego rodzaju firmy są dziś praktycznie bezkarne, nawet jeśli dopuszczają się nadużyć, łapówkarstwa albo masowo oszukują klientów. Dzieje się tak gdyż w Polsce wciąż obowiązuje przestarzałe, pochodzące sprzed 15 lat, prawo dotyczące odpowiedzialności tzw. podmiotów zbiorowych, czyli między innymi spółek.
Od działającej pod taką postacią firmy nie można dziś dochodzić odpowiedzialności karnej, jeśli uprzednio sąd nie skazał prawomocnie na przykład jej prezesa, członków zarządu, czy innych reprezentantów; a to zazwyczaj jest bardzo żmudne lub wręcz niemożliwe, bo np. nie można ustalić bezpośredniego sprawcy albo sprawca ukrywa się. W rezultacie firmy, które czerpały korzyści z przestępczego procederu rzadko stawiane są przed sądem. W 2015 r. do sądów wpłynęło zaledwie 14 spraw prowadzonych wobec „podmiotów zbiorowych”, w 2014 – 31, a w 2013–26.
Nawet w tych nielicznych przypadkach odpowiedzialność była przeważnie iluzoryczna, ponieważ – w myśl obecnych przepisów – kara pieniężna dla osób prawnych może teoretycznie wynosić od 1.000 zł do 5 mln zł, ale nie może przekroczyć 3 proc. ich przychodu. Wystarczyło więc, by dana firma miała niski przychód albo w ogóle go nie wykazała, a unikała uciążliwej kary, choćby dysponowała ogromnym majątkiem.
Nieskuteczne często bywa również postępowanie na drodze cywilnej lub konsumenckiej. Na firmach, które z góry nastawiają się na oszukańczą działalność takie procedury nie robią wrażenia. Od ich właścicieli ofiary nie są w stanie niczego wyegzekwować. A po jakimś czasie oszuści zakładają nowe spółki i nabierają kolejnych ludzi.
Na przestarzałych przepisach tracą zwykli obywatele, ale też całe państwo. W przypadkach korupcji na wielką skalę nieskuteczność dotychczasowego prawa dobrze ilustruje przykład głośnej infoafery z czasów rządów PO-PSL. Ówczesny dyrektor rządowego Centrum Projektów Informatycznych przyjął między innymi od amerykańskiej korporacji HP ogromne łapówki. Polski oddział tej firmy za korumpowanie polskiego urzędnika nie zapłacił ani złotówki kary państwu polskiemu i polskim podatnikom, którzy padli ofiarą przestępstwa. Owszem, zapłacił 15,4 mln dolarów kary, ale w USA.
Międzynarodowe standardy
Panująca w Polsce sytuacja w zakresie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych wywoływała reakcję instytucji międzynarodowych. Grupa Robocza OECD ds. Przekupstwaw Międzynarodowych Transakcjach Handlowych wielokrotnie wyrażała zaniepokojenie, że przedsiębiorstwo wykazujące brak przychodów lub jedynie niskie przychody nie podlega w naszym kraju karze pieniężnej lub kara ta jest bardzo niska, niezależnie od posiadanych przez przedsiębiorstwo aktywów.
Ta sama organizacja podnosiła także wobec Polski zarzut, że sytuacja, w której niektóre osoby prawne unikają odpowiedzialności przez to tylko, iż sprawca będący osobą fizyczną umrze, nie zostanie wykryty czy ujęty i w konsekwencji nie jest możliwe jego osądzenie, stanowi lukę w wypełnianiu międzynarodowych zobowiązań antykorupcyjnych. W związku z tym Grupa stale wskazuje na potrzebę wyeliminowania wymogu prawomocnego skazania osoby fizycznej jako warunku wstępnego odpowiedzialności podmiotu zbiorowego.
Wprowadzenie odpowiedzialności osób prawnych za przestępstwa popełnione na ich korzyść, bez względu na możliwość zidentyfikowania osoby fizycznej, która jest sprawcą czynu zabronionego, zostało przewidziane również w zaleceniu Komitetu Ministrów Rady Europy, a także zawarte w wielu dokumentach Rady Europy, w tym w Konwencji o praniu, ujawnianiu, zajmowaniu i konfiskacie dochodów pochodzących z przestępstwa.
Przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości regulacje wzorowane są na rozwiązaniach stosowanych w krajach Unii Europejskiej, m.in. we Francji, Holandii, Danii i Włoszech. To kolejne rozwiązania, które służą zwalczaniu przestępczości gospodarczej. Uzupełnią one skutecznie już działającą konfiskatę rozszerzoną, czyli odbieranie majątków pochodzących z przestępstwa, a także zaostrzenie kar za wyłudzenia VAT.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?