PiS proponuje coroczny dodatek dla najbiedniejszych
Dodatek otrzymaliby raz w roku m.in. emeryci, renciści oraz ofiary represji wojennych, których świadczenie nie przekracza 1400 złotych miesięcznie.
5 marca odbędzie się w Sejmie pierwsze czytanie projektu ustawy o corocznym dodatku pieniężnym dla niektórych emerytów, rencistów oraz innych świadczeniobiorców.
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości proponują w dokumencie przyznanie dodatku pieniężnego dla osób, które pobierają świadczenia w wysokości nie pozwalającej na godne życie.
- Dodatek przeznaczony jest dla osób najsłabszych, dla tych co już zakończyli swoją karierę zawodową i dla tych co z przyczyn niezależnych od siebie nie mogą pracować - piszą w uzasadnieniu autorzy projektu.
Coroczny dodatek pieniężny przysługiwałby osobom, które posiadają prawo do: emerytury, renty rodzinnej, renty z tytułu niezdolności do pracy (również na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej), emerytury lub renty z ubezpieczenia społecznego rolników indywidualnych, świadczenia przedemerytalnego albo zasiłku przedemerytalnego czy renty socjalnej.
Na wsparcie mogłyby liczyć również osoby posiadające prawo do emerytury wojskowej, emerytury dla funkcjonariuszy publicznych (policjanci czy strażacy) oraz pobierający świadczenia kombatanci i inwalidzi wojenni.
Warunkiem otrzymania przez wspomniane grupy dodatku byłoby pobieranie świadczenia na dzień 1 października danego roku kalendarzowego w wysokości nie przekraczającej kwoty 1400 zł miesięcznie (razem z dodatkami pielęgnacyjnymi, dodatkiem dla sierot zupełnych oraz innymi świadczeniami pieniężnymi, które przysługują na podstawie odrębnych przepisów).
Projektodawca proponuje przyznanie dodatku w trzech wysokościach. Po 700 zł dostałyby osoby, których otrzymywane świadczenie miesięcznie nie przekracza 900 zł, po 400 zł osoby otrzymujące świadczenie w wysokości wyższej niż 900 zł, ale nie przekraczającej 1200 zł i wreszcie po 200 zł świadczeniobiorcy, którzy dostają miesięcznie między 1200 zł, a 1400 zł.
Pieniądze miałyby być wypłacane raz w roku w październiku. Dodatek przysługiwałby z urzędu, tak aby uprawniony nie był zobowiązany do składania żadnych dodatkowych wniosków i dokumentów o wsparcie.
Kwota dodatku podlegałaby corocznej podwyżce w wysokości waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych.
Przyjęcie ustawy spowoduje obciążenie budżetu państwa kwotą około 2 500 mln złotych rocznie - szacują autorzy projektu.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?