Poczta nie zapłaci całego odszkodowania
Ograniczenie odpowiedzialności Poczty Polskiej za spóźniony przekaz nie łamie konstytucji.
Uznał tak Trybunał Konstytucyjny (P 8/08), który rozpatrzył pytanie prawne Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Sprawa dotyczyła spóźnionego przekazu pocztowego, który Jolanta Z. nadała do Kanady. Pieniądze dotarły z opóźnieniem, co naraziło kobietę na dodatkowe koszty w wysokości 2160 zł.
Pokrzywdzona żądała od Poczty Polskiej odszkodowania właśnie w takiej kwocie. Tymczasem dostała jedynie 33,9 zł, czyli pięciokrotność opłaty za przekaz.
Operator powołał się na art. 59 prawa pocztowego, zgodnie z którym w przypadku niezrealizowania przekazu pocztowego przysługuje odszkodowanie w wysokości pięciokrotnej opłaty pobranej za jego nadanie. Ponadto zwrotowi podlega kwota pieniężna określona w przekazie pocztowym. Zapis taki stanowi wyjątek od ogólnych zasad prawa cywilnego, że odszkodowanie należy się w pełnej wysokości.
Jolanta Z. nie zgodziła się na niskie odszkodowanie i sprawa trafiła do sądu. Ten z kolei zapytał Trybunał Konstytucyjny, czy ograniczenie odpowiedzialności Poczty Polskiej nie łamie ustawy zasadniczej.
- Kiedy przyjmującym zlecenie jest operator inny niż publiczny, to odpowiedzialność odszkodowawcza za niewykonanie lub nienależyte wykonanie usługi umożliwi pełną kompensację powstałej u usługobiorcy szkody. Natomiast w przypadku, gdy podmiotem przyjmującym zlecenie jest operator publiczny wtedy odpowiedzialność takiego podmiotu jest wyraźnie ograniczona. Mamy tu zatem do czynienia z uprzywilejowaniem pozycji operatora publicznego co jest niezgodne z konstytucyjną zasadą równości – czytamy we wniosku do TK.
Trybunał uznał, że prawo pocztowe nie narusza zasady równości, ponieważ Poczta Polska jest monopolistą na rynku przekazów pocztowych. Ponadto konstytucja nie gwarantuje w każdej sytuacji pełnego odszkodowania za powstałą szkodę.
Dariusz Madejski, e-prawnik.pl
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?