Prawnik za darmo, ale nie dla każdego

Rząd przyjął projekt ustawy o darmowej pomocy, informacji prawnej i edukacji prawnej, zwanej - Prawem dla każdego. Przewiduje on, że w całym kraju ma powstać ponad 1500 punktów darmowej pomocy prawnej. Jeden punkt ma służyć 25 tys. mieszkańców.

Pomoc ma przysługiwać osobom spełniającym w ostatnim roku, kryterium dostępu do świadczeń z pomocy społecznej, a także osobom poszkodowanym w wyniku zdarzeń nagłych, takich jak katastrofa naturalna, klęska żywiołowa czy awaria techniczna oraz osobom, które ukończyły 75 lat, kombatantom i weteranom.

W myśl projektu, pomoc prawna ma polegać na:

  • Poinformowaniu uprawnionego o obowiązującym stanie prawnym, przysługujących uprawnieniach lub spoczywających obowiązkach.
  • Wskazaniu sposobu rozwiązania problemu prawnego; pomocy w sporządzeniu projektu pisma w zakresie niezbędnym do udzielenia pomocy (oprócz pism procesowych w postępowaniach przygotowawczym lub sądowym i pism w postępowaniu sądowo-administracyjnym).
  • Sporządzeniu projektu pisma wszczynającego postępowanie sądowe, pisma o zwolnienie od kosztów sądowych lub o ustanowienie pełnomocnika z urzędu.
Pomocy prawnej udzielać mają adwokaci i radcowie prawni, w ramach umów zawieranych przez władze powiatowe z korporacjami adwokacką i radcowską, a ponadto jedna piątą punktów prowadzić mają organizacje pozarządowe współpracujące z adwokatami lub radcami prawnymi.

Oprócz darmowej pomocy prawnej i informacji prawnej (w formie infolinii w każdym województwie, obsługiwanej przez wyłonioną w konkursie organizację społeczną) projekt mówi też o edukacji prawnej społeczeństwa, którą prowadzić mają organizacje społeczne.

Według planów ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej ma wejść w życie od początku 2016 r.