Prezydent podpisał ustawę, ale skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał wczoraj ustawę o spłacie niektórych niezaspokojonych należności przedsiębiorców, wynikających z realizacji udzielonych zamówień publicznych. Komorowski zdecydował się na taki krok, ponieważ pilnie trzeba rozwiązać problem firm poszkodowanych przy wykonywaniu kontraktów na budowę dróg i autostrad realizowanych przez GDDKiA. Prezydent skieruje ją jednak do Trybunału Konstytucyjnego do kontroli następczej.

Bronisław Komorowski zdecydował o złożeniu wniosku do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej mając na uwadze wątpliwości natury konstytucyjnej. Chodzi o zbadanie zgodności niektórych przepisów ustawy z art. 32 (zasada równości) oraz z art. 64 ust. 1 i 2 (równa ochrona praw majątkowych) ustawy zasadniczej. Wniosek taki zostanie przesłany dopiero po publikacji ustawy w Dzienniku Ustaw.

Porady prawne

Wniosek będzie dotyczył pojedynczych przepisów - m.in. art. 1 w części dotyczącej ograniczenia zasięgu ustawy do przedsiębiorców związanych umową z głównym wykonawcą oraz art. 4, zawężającego grono beneficjentów do małych i średnich przedsiębiorstw. Te zapisy sprawiają bowiem, że z ustawy nie mogą skorzystać duże firmy będące podwykonawcami ani też dostawcy materiałów dla podwykonawców.

Podpisana ustawa eliminuje jedynie część skutków niewłaściwej praktyki zarządzania inwestycjami publicznymi. Dlatego Komorowski liczy, że rząd przedstawi systemowe rozwiązania dotyczące inwestycji infrastrukturalnych oraz propozycje wzmocnienia ochrony praw wszystkich uczestniczących w nich podmiotów.

Według prezydenta konieczne są m.in. zmiany w mechanizmach zarządzania realizacją inwestycji. Powinny one iść w kierunku większej współodpowiedzialności inwestora publicznego. Warte rozważenia są także zmiany w prawie zamówień publicznych.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Tadeusz 2014-08-02 09:37:43

    Pomoc państwa wygląda ekonomicznie tak: zabiera każemu po np. 1000zł, zwykle większość przejada, resztę przetrzymuje i oddaje jakiś 400zł dla połowy najbardzoej potrzebujących. czym więcej tak zorganizowanej pomocy, tym coraz więcej jest potrzebujących w kolejnych latach z powodu marnotrawstwa państwowego - podatki i parapodatki (płacone przy wypłacie i umieszczane w cenach zakupów) już od lat zabierają większość naszego przychodu a mimo to zadłużenie rośnie szybciej niż wykłądniczo - wszystkie długi wobec banków w Polsce to ok. 220% PKB, co oznacza katastrofę dla naszych dzieci i Państwa. DZiękujemy wam kolejni krótkowzroczni socjaliści i liberałowie czyli zwolennikom rozkradzenia dla elit partyjnych i dla elit finansowych przy jednoczesnym odmoralnieniu okradanych. Zanim nie było takich podatków, była pomoc harytatywna i to na poziomie nieco większym od obecnego (nie tylko w Polsce) bez porónania bardziej wydajna ekonomicznie i nie powodująca (tak jak państwowa) szubkiego biednienia całego Kraju i szybkiego wzrostu przegrywania z sąsiednimi państwami wraz z kolejnymi wzrostami podatków i szykan wobec konkurentów do włądzy urzędów (czyli rodzin).

  • Tadeusz 2014-08-02 09:29:34

    Czyli urzędnicy w swej masie, zgodnie ze swoją naczelną zasadą będą czekać z wypłatami aż wszystkie wątpliwości przełożonych(prezydenta,sądu,naczelnika,prawnika) zostaną rozwiane. A ludzie zwykli (podatnicy) będą się męczyć jak zwykle - bo takie jest usytułowanie praktyczne urzędników z ich praktyczną odpowiedzialnością - jest to zrobione specjalnie i świadomie a tylko udaje się bezradność - co zostało wyćwiczone jeszcze za komuny i pozostało jako nadrzędny etos prawie wszędzie po ważniejszych urzędach.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika