Sąsiedzka bitwa o ścianę. Wyrok NSA

Sąsiad, który chce dobudować dom do bliźniaka nie musi dbać o to, żeby ściany obu domów były równej długości - tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ściana nowego domu nie może zasłaniać dostępu do światła sąsiadom - uznał sąd.

Sąsiedzki spór trwał od 2007 roku. W marcu 2007 r. pewne małżeństwo otrzymało od starosty kartuskiego pozwolenie na budowę domu w jednej z gmin. Niezwłocznie rozpoczęli prace budowlane. Projekt nieruchomości zakładał, że jedna ze ścian będzie przylegała do ściany sąsiadów, ale będzie od niej dłuższa o około sześć metrów.

To nie spodobało się sąsiadom, którzy zaskarżyli decyzję starosty do wojewody pomorskiego. ich zdaniem, budynek stawiany przez sąsiadów jest niezgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego i że będzie im zasłaniać słońce. Wojewoda uznał, że decyzja była nieprawidłowa i kazał staroście jeszcze raz przyjrzeć się sprawie.

Porady prawne

Po przeanalizowaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, we wrześniu 2007 r. starosta znów wydał pozwolenie na budowę, dodatkowo poparte przez wojewodę. Sąsiedzi nie zgodzili się z jego decyzją i ponownie złożyli skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Ten, w maju 2008 r. przyznał im rację i kazał staroście ponownie zająć się tą sprawą.

W związku z trudnościami w postępach budowy, małżeństwo budujące dom, postanowiło zainterweniować w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Złożyli skargę kasacyjną od wyroku gdańskiego sądu. Jednak NSA jej nie uznał.

Zmuszony wyrokiem gdańskiego sądu, starosta kartuski w grudniu 2010 r. ponownie wydał pozwolenie na budowę tego domu. Decyzję motywował tym, że z opinii ekspertów wynika, że dłuższa ściana nowego budynku nie będzie zasłaniała dostępu do słońca. Ponadto, jak wynikało z jego ekspertyzy, plan zagospodarowania przestrzennego pozwala, żeby na tych działkach budowano domy bliźniacze.

Sąsiedzi znów odwołali się od decyzji starosty do wojewody, ale ten nie uwzględnił ich skargi. Ponownie zaskarżyli decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, który nie przyznał im racji, bo - zdaniem WSA - prawo budowlane nie określa, jakiej długości ma być ściana przylegająca do ściany już istniejącej.

Podobnie orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, oddalając skargę kasacyjną sąsiadów (sygn. II OSK 880/12). NSA stwierdził, że nowy budynek jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a dłuższa ściana nie zasłania sąsiadom dostępu do światła.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Remedium 2015-09-05 07:48:21

    No to współczuję, jedna z najgorszych rzeczy na świecie, to wściekły na ciebie najbliższy sąsiad. Fajnie się im będzie mieszkało. Zamiast wojować w sądzie, trzeba było osiągnąć jakiś konsensus z sąsiadami.


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika