Sejm nie zagłosuje nad zakazem palenia

Podczas dzisiejszych obrad Sejmu posłowie mieli zdecydować o kształcie ustawy antytytoniowej. Dokument może wprowadzić zakaz palenia we wszystkich lokalach gastronomiczno-rozrywkowych. W łagodniejszej wersji pozostawi właścicielom wybór, czy w restauracji wolno, czy nie wolno palić.

Głosowanie nad komisyjnym projektem nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych wypadło z dzisiejszego porządku obrad w Sejmie.

Kontrowersyjny projekt zakładał w pierwotnej wersji niemal całkowity zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych. Autorzy dokumentu chcieli, aby kategoryczny zakaz obowiązywał m.in. w lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, takich jak dyskoteki, restauracje czy bary.

Wprowadzona w drugim czytaniu poprawka łagodzi restrykcje. Platforma Obywatelska zaproponowała, aby dać właścicielom lokali możliwość tworzenia palarni lub osobnych pomieszczeń dla palaczy.

W przypadku lokali jednoizbowych, których powierzchnia jest mniejsza niż 100 mkw., właściciel podejmowałby decyzję, czy lokal w całości przeznaczyć dla osób niepalących, czy dla osób palących.

Karą za palenie w miejscu niedozwolonym miała być grzywna w wysokości 100 zł. Po przejściu noweli przez Komisję Zdrowia kwota ta została podniesiona do 500 zł.

Aktualna wersja projektu pozwala palić w specjalnie wydzielonych pokojach, m.in. w hotelach, akademikach, w budynkach uczelni wyższych, a także np. w domach spokojnej starości i domach zakonnych. Z dokumentu zniknął również zakaz produkcji i wprowadzania do obrotu e-papierosów.

Dariusz Madejski, e-prawnik.pl