Tysiące procesów będzie trzeba zacząć od nowa?

Wszystko przez nadchodzącą rewolucję w sądownictwie, którą zapowiedział minister Jarosław Gowin.

Jak informuje dziennik Rzeczpospolita, takie zagrożenie wynika z planowanej na 1 stycznia reformy przygotowanej przez ministra sprawiedliwości. Przez reformę ma zniknąć 79 najmniejszych sądów rejonowych.

To z kolei spowoduje przeniesienie kilkuset sędziów, a sprawy, które prowadzą, będzie trzeba powtarzać. Według szacunków dziennika, może chodzić o 5 tysięcy procesów karnych i blisko 30 tysięcy spraw cywilnych.

Ponowne rozpoczęcie procesów oznacza generowanie dodatkowych kosztów i wydłużenie czasu oczekiwania na wyrok. Teraz przeciętna rozprawa przed sądem cywilnym trwa 8 miesięcy, a sprawy karne rozstrzygają się średnio po pół roku. Tymczasem resort sprawiedliwości zapewnia, że nawet trwające sprawy przejdą do nowych sądów i tam będą kończone.

Porady prawne

Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Tadeusz 2014-11-21 08:32:33

    W powyższym wpisie niechcący pominąłem, że sędziowie i sędzie przed nominacją powinny mieć róznorodne doświdczenie życiowe, tak aby sądzić nie tylko wg nauczonych teori akademickich i szkoleń różnych organizacji majacych dotarcie ale z wykorzystaniem znajomości i wyczucia realiów. Inaczej są tylko bezdusznymi maszynkami do manipulowania przez cwańszych od nich z góry.

  • Tadeusz 2014-11-21 08:28:12

    A co z lustracją sędzi i sędziów z czasów mordów komunistycznych. Co z panienkami, któym załatwiono pracę na stanowiskach sedzi i zbliżonych za pomocą rodzinnych układów (bo nidzie nie mogła znaleść pracy więc chociaż jako sędzia itp.). Kiedy wymog, że sędzią można być dopiero po bardzo udanej i szerokiej karierze prawniczej oraz mając różnorodne doświadczenie zawodowe - aby nie być bezdusznym opresyjnym biurwokratą czyniącym boga z prawa ale zapominając, że same prawo to tyrania bo oprócz lex musi być ius (sprawiedliwość - stą pewnie nazwa jednej partii). Problem lewego i lewackiego prawa to też wielki problem (przerabianie ludzi i rodzin na bydło z urzędnikami w roli pastuchów, gdzie liczy się tylko uzysk z obory czyli wpływy podatkowe i wypełnienie formularzy).

  • Szarycz Zbigniew 2014-11-20 22:55:39

    Nic nie zniknie. W miejsce zlikwidowanych SR powstaną placówki terenowe organu wyższego. Skład osobowy - poza prezesami SR - nie musi się zmienić, ani też spraw rozpoczynać od nowa nie będzie trzeba.

  • Bosa 2014-11-19 18:58:44

    i bardzo dobrze mam dosyc sadowych komornikow ktorym wszystko wolno bo wspolpracuja z sadami w swoim miescie i nic mu nie mozna zrobic gratulacje panie Gowin


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika