Ustawa krajobrazowa do dalszych prac. Są jednak zastrzeżenia
Za nami pierwsze czytanie prezydenckiego projektu tak zwanej ustawy krajobrazowej. W trakcie dyskusji w Sejmie posłowie opowiedzieli się za skierowaniem go do dalszych prac w komisji.
Celem przedstawionego przez prezydenta projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem narzędzi ochrony krajobrazu jest wdrożenie zapisów Europejskiej Konwencji Krajobrazowej, a w związku z tym wprowadzenie niezbędnego minimum regulacji, bez których krajobraz Polski nie będzie wystarczająco chroniony.
Projekt ustawy wprowadza między innymi urbanistyczne zasady ochrony krajobrazu, które będą ustanawiane przez sejmik województwa dla poszczególnych zdefiniowanych prawnie krajobrazów priorytetowych, w oparciu o tak zwany audyt krajobrazowy.
Ponadto w projekcie znalazły się obostrzenia dla wznoszenia tak zwanych dominant krajobrazowych. Przewidziano również możliwość wprowadzenia przez gminę zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń.
- Zaproponowane opłaty od reklam mogłyby służyć pewnemu rygorowi wobec tych reklam, które ustanowione są niezgodne z zasadami przyjętymi w prawie miejscowym - mówił w Sejmie minister Olgierd Dziekoński.
W trakcie dyskusji posłowie opowiedzieli się za skierowaniem go do dalszych prac w komisji. PiS, PSL, a także Solidarna Polska mają jednak zastrzeżenia do niektórych zapisów.
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?
Masz inne pytanie do prawnika?
Komentarze
ypr1 2015-07-26 23:25:47
Ustawa krajobrazowa jest takim samym idiotyzmem, jak ustawa o ochronie przyrody i całość działań związanych z tym, co potocznie naywa sie ekologią.
Jest takim samym idiotyzmem, jak ustawa o kształtowaniu ładu przestrzennego.
Z kształtowania tego ładu, z urbanistyki, ekologii, w przyszłosci pewnie z kształtowania krajobrazu, bądą żyły setki czy tysiące urzedników, którcych działalność będzie hamowac rozwój gospodarczy.
Zarobkowe inicjatywy ludzi. Buduwę domów, mostów, dróg.
Polska ma dzzisiaj jeden cel - wzbogacic się, pozyskać kapitał. Straciła sporo czasu, ale jeszcze nie cały.
Do diabła z żabami, bocianami i wspomaganiem bezrobotnych, do diabła z demokracją biedy; do diabła z biednymi - nie oni nas uczynia bogatymi; co najwyżej przeżrą pomoc, którą im daje państwo i Unia ze strachu przed buntem. Do diabła z ochroną przyrody i krajobrazu, do diabła z państwem, które nie wie czego chce. Raz zajmuje sie etyka zapładniania "w szkle", raz sposobem zabijania zwierząt. Natomiast z górnikami i KRUS-em czy feudalną partią PSL i rozpychajacym sie w swym bogactwie Kościołem nie może sobie dać rady. Państwa jak najmniej, podatków jak najmniej, prawo proste i jasne, nagradzać nalezy zdolnych i bogatych, biedni do dowolnej roboty, by wyżyć.
Przyjrzyjcie sie ohydnym Chinom: 15 lat temu były krajem biednym i zacofanym, dziś są Mocarstwem. Cenę za to zapłacili Chińczycy. Jeżeli Polacy nie zapłacą ceny za wzbogacenie się, wykształcenie elit, stworzenie nowego wzorca sukcesu społecznego - innowacji, zostaniemy dziadami na peryferiach Europy z katalogiem moralnych triumfów, które odnieslismy przy okazji narodowych klęsk.
Kasa - tylko kapitał teraz liczy sie w Polsce; gdy za 20 lat będziemy bogaci, bo pozyskamy bogactwo własnym trudem, wyrzeczeniami, eksploatacja i niezbednymi ofiarami, wówczas będzie można sobie pozwolić na piękny krajobraz, nieskończone dyskusje urbanistyczne, których wyrazem jest olbrzymi pusty plac w samym srodku Warszawy - i bocian, technologiczny symol naszego kraju. Bezduszni liberałowie wszystkich województw łączcie się!
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?