Vaclav Klaus kwestionuje zasadność pogłębiania integracji europejskiej

Przewodniczący PE Hans Gert Pottering, witając prezydenta podkreślił rolę Czech w obliczu wielu kryzysów: konfliktu w Gazie, konfliktu gazowego na linii Rosja- Ukraina, narastające skutki kryzysu finansowego. Duża odpowiedzialność jest w rękach prezydencji, powiedział, dlatego z zadowoleniem witam ratyfikację Traktatu przez niższą Izbę czeskiego parlamentu. Przewodniczący powiedział, że takie głosowanie podkreśla gotowość prezydencji czeskiej do jak najszybszego kontynuowania procesu ratyfikacji i wolę do reakcji na wyzwania XXI wieku.  Lepsze 2 lata negocjacji niż rok prowadzenia wojny, dodał.

 

"UE jest jedyną alternatywą, ale nie w obecnej formie instytucjonalnej"

Vaclav Klaus podkreślił, że Czechy oceniają 5 lat członkostwa pozytywnie i w odróżnieniu do niektórych nowych krajów członkowskich nigdy nie były rozczarowane. Nasze oczekiwania były realistyczne, wiedzieliśmy, że to nie idealna konstrukcja i utopia, ale organizacja, którą tworzą istoty ludzkie, dodał.

Prezydent powiedział, że integracja powinna spełniać swoje zadanie dwutorowo, z jednej strony usuwając niepotrzebne bariery w przepływie ludzi, dóbr, idei, filozofii, kultury oraz modelów zachowania, które przez wiele lat były tworzone pomiędzy poszczególnymi państwami w Europie, z drugiej strony na poziomie wspólnej dbałości o dobro publiczne istniejące na poziomie kontynentalnym. Jednak wyraźnie powiedział, iż zbyt dużo decyzji podejmowanych jest na poziomie Brukseli. Czy głosując nie maja państwo poczucia ze część tych decyzji powinna być podjęta bliżej obywatela, zwrócił się do posłów. Członkostwo w UE było jedyną alternatywą dla Czechow. Ale chodzi jednak o to,  że metody integracji mają wiele uprawnionych wariantów.

Jak podkreślił, uważanie status quo, czyli obecnej formy instytucjonalnej UE to pomyłka. Taką sama pomyłką jest postulat, że istnieje tylko jedna forma rozwoju integracji europejskiej. Politycy europejscy traktują siebie, jako "właścicieli kluczy" integracji europejskiej i nie można tego zaakceptować, dodał.

 

"Rola PE nie musi być zwiększana"

Prezydent powiedział, że obecny system podejmowania decyzji w UE różni się od sprawdzonej klasycznej demokracji parlamentarnej. Między obywatelami o przedstawicielami UE jest wielki dystans, nie tylko geograficzny, ale tez deficyt demokratyczny, dodał.  Nawiązując do Traktatu Lizbońskiego stwierdził, iż nie można tego zmieniać przez zwiększanie ważności PE.  Wypowiedź ta wzbudziła najwięcej kontrowersji i spowodowała opuszczenie sali przez część posłów.

Przewodniczący PE Hans-Gert Pöttering odpowiedział, że to właśnie jak największa rola PE zagwarantuje demokrację i głos społeczeństwa w Europie. Kompetencja ustawodawcza pokazuje, że tutaj zapadają demokratyczne decyzje, bo decyduje Parlament, a to świadczy o demokracji, dodał.

 

System ekonomiczny w Europie

Czeski Prezydent znany ze swoich poglądów na temat silnego i wolnego rynku, stwierdził, że obecny system ekonomiczny w Europie, jest systemem, który tłumi wolny rynek. Wzmacnia się gospodarkę kontrolowaną centralnie, chociaż historia udowodniła, że jest to umarła idea, dodał. Powiedział, że w przypadku kryzysu nastąpiła nadinterpretacja i zrzucenie winy na wolny rynek. Tak naprawdę było odwrotnie, to polityczne manipulacje sprawiły, że mamy sytuację kryzysu finansowego.

Na koniec Prezydent dodał, iż każdy powinien mieć prawo do wyrażenia swojej opinii, a dyskusje na temat problemów nie powinny być traktowane jako atak na integrację europejską. Prawo głosu i wyrażania opinii innej niż "poprawna" było zabrane na ponad cztery dekady. Ci, którzy przeszli przez ten system wiedzą, że wyrażanie opinii to baza zdrowej demokracji.

Wystąpienie Vaclava Klausa w PE przypdało dwa dni po tym, jak niższa Izba Parlamentu w Czechach ratyfikowała Traktat Lizboński. Teraz potrzebny jest podpis Izby wyższej oraz prezydenta Republiki Czeskiej.

 

Sylwetka Vaclava Klausa

Urodził się w Pradze, w dzielnicy Vinohrady w 1941 roku.

Ukończył Wyższą Szkołę Ekonomiczną w Pradze, specjalizując się w handlu zagranicznym. Ekonomia stała się zarówno jego pasją jak i główną specjalizacją. Studiował w Stanach Zjednoczonych oraz we Włoszech. W 1968 roku uzyskał tytuł doktora, kompletując swoją pracę badawczą w Instytucie Ekonomicznym przy Czeskiej Akademii Nauk. Ze względu na sytuację polityczną, zawiesił swoją karierę naukową w 1970 roku i rozpoczął pracę w Czechosłowackim Banku Narodowym. Po słynnych wydarzeniach 17 listopada 1989 roku, znanych pod nazwą "Aksamitnej Rewolucji" powrócił do polityki, kontynuując jednak karierę naukową. W 1995 roku uzyskał tytuł profesora Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Pradze.

Jego kariera polityczna nabrała tempa w 1989 roku, kiedy został pierwszym ministrem finansów niekomunistycznej Czechosłowacji. Był jednym z twórców prywatyzacji metodą kuponową. Założył Obywatelską Partię Demokratyczną, z którą w 1992 roku wygrał wybory parlamentarne, zostając premierem. Aktywnie zaangażował się w podział Czechosłowacji. Funkcję premiera, już Czech, pełnił do 1997 roku. Przez cztery lata pełnił także funkcję przewodniczącego Izby Poselskiej. W lutym 2003 roku zwyciężył wybory prezydenckie. W lutym 2008 roku został ponownie wybrany na pięcioletnią kadencję prezydencką. Jest autorem wielu książek i publikacji o tematyce ekonomicznej.

Źródło: Serwis prasowy Parlamentu Europejskiego, redakcja polska, 19.02.2009