ZPP broni limitu transakcji gotówkowych dla firm
"Banki lobbują obniżenie progu rozliczeń w gotówce z 15 do 3 tysięcy euro, a Ministerstwo Finansów to popiera. Za fasadą różnych argumentów kryje się nieokiełznana chciwość sektora bankowego, który chce zarabiać miliardy za pomocą ustaw" - napisali przedsiębiorcy i pracodawcy w liście przesłanym do mediów.
- Ministerstwo Finansów zachowuje się jakby było agencją PR banków. Nie możemy zgodzić się na propozycje Ministerstwa Finansów, by próg obrotu bezgotówkowego obniżyć do poziomu 3 000 euro, bo dla wielu mikro i małych firm w Polsce oznaczałoby to wykluczenie i konieczność działania w szarej strefie - mówi Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP. - Znaczące obniżenie progu oznacza bowiem, że przedsiębiorcy musieliby masowo i powszechnie posługiwać się bankowością elektroniczną.
Według badań 17,4 proc. polskich firm w ogóle nie posługuje się internetem, co uniemożliwia korzystanie z bankowości elektronicznej. Biorąc pod uwagę ograniczoną dostępność oddziałów bankowych w mniejszych miejscowościach, okazuje się, że nowy obowiązek mógłby znacząco utrudnić działalność wielu firm, a nawet wypchnąć je do szarej strefy - ostrzegają przedsiębiorcy.
Z tych powodów ZPP protestuje przeciwko zmniejszeniu progu wartości transakcji, powyżej którego firmy muszą rozliczać się bezgotówkowo. W obecnym systemie prawnym wynosi on 15 tys. euro, pojawiły się jednak propozycje jego kilkukrotnego obniżenia. Swoje zdanie w sprawie progu transakcji gotówkowych przedsiębiorcy przedstawili już miesiąc temu w ramach stanowiska dotyczącego założeń nowej ustawy o działalności gospodarczej.
"Pomijając prozaiczny fakt, że niektórzy są zwyczajnie przyzwyczajeni do gotówki i ciężko im się przestawić na operowanie pieniądzem bezgotówkowym, to w wielu przypadkach stanowi ona zwyczajnie najszybszą, najprostszą i najłatwiej dostępną formę płatności (...) Jeżeli dodamy do tego znaczące podwyżki w cenach, opłatach i prowizjach bankowych, mających miejsce w okresie ostatnich dwóch lat, nie ma żadnego argumentu, by ulegać lobby banków i zmniejszać próg kwotowy obligatoryjnego obrotu bezgotówkowego" - czytamy w stanowisku ZPP.
Według organizacji przedsiębiorców obecnie lobby bankowemu przeciwstawia się tylko Minister Gospodarki oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
- Chcemy podkreślić z całą mocą, że nie jesteśmy przeciwnikami płatności bezgotówkowych. Jednak sprzeciwiamy się narzucaniu przedsiębiorcom sposobu rozliczania ich transakcji, zarówno w relacji przedsiębiorca-klient, jak i relacji przedsiębiorca-przedsiębiorca, biznes-to-biznes - mówi Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców zainicjował także akcję wysyłania do Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Finansów oraz Kancelarii Premiera wiadomości email o treści: „Popieram stanowisko Ministra Gospodarki w zakresie utrzymania progu obrotu bezgotówkowego na poziomie 15 000 euro w nowej ustawie o swobodzie działalności gospodarczej”.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?