Alimenty od dziadków zamiast od ojca dziecka – opinia prawna

Stan faktyczny

Ojciec mojego 7-letniego syna wyjechał z Polski ok. 5 miesięcy temu, prawdopodobnie ukrywa się przed wierzycielami. Chciałabym złożyć wniosek o przyznanie alimentów mojemu dziecku. Nie byliśmy nigdy małżeństwem. Czy mogę się starać o alimenty od dziadków dziecka? Czy mogę spisać umowę z babcią dziecka i jak taka umowa ma wyglądać? Czy taka umowa powinna być zawarta na jakiś określony czas czy bezterminowo? Jakiej kwoty mogę żądać? Ja jestem współwłaścicielką firmy handlowej. Nie wiem czy ojciec mojego syna pracuje i nie znam jego adresu. Mam podstawy podejrzewać, że ojciec dziecka pracuje w Niemczech lub Holandii. W ambasadzie polskiej w Holandii powiedziano mi, że jeśli złożę wniosek o alimenty w sądzie, to polskie placówki w krajach unii będą ustalać jego adres, ale nie wiem czy jest możliwe ściągniecie alimentów z zagranicy. Czy jeśli ojciec dziecka będzie się ukrywał, to obowiązek płacenia alimentów spada na jego rodziców?

Opinia prawna

Niniejsza opinia została opracowana na podstawie następujących aktów prawnych:

  • Ustawy z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. 1964 r., Nr 9, poz. 59 ze zmianami);
  • Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. 1964, Nr 43, poz. 296 ze zmianami);
  • Konwencja z dnia 20 czerwca 1956 r. o dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych za granicą (Dz. U. 1961 r., Nr 17, poz. 87);
  • Konwencja z dnia 2 października 1973 r. o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń odnoszących się do obowiązków alimentacyjnych (Dz. U. 2000 r., Nr 2, poz. 13).

Obowiązek alimentacyjny, określony przez ustawodawcę jako obowiązek dostarczania środków utrzymania i w miarę potrzeby środków wychowania obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. W przypadku dzieci, obowiązek ten w pierwszej kolejności ciąży na rodzicach, zaś w dalszej kolejności ciąży na dziadkach. Oznacza to, że w stosunku do dziecka ustawowo zobowiązanymi do alimentacji są przede wsystkim obydwoje rodzice, będący dla niego wstępnymi.

Obowiązek alimentacyjny ciąży wspólnie na obojgu rodzicach, którzy stosownie do swych możliwości winni dostarczać dziecku środków utrzymania i wychowania lub też dokładać osobistych starań o jego wychowanie i utrzymanie. Jeśli obydwoje rodzice lub jedno z nich nie wykonują ciążącego na nich obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, to możliwe jest uzyskanie należnych dziecku świadczeń alimentacyjnych od osób zobowiązanych w dalszej kolejności. W takiej sytuacji obowiązek alimentacji dziecka powstaje w stosunku do jego dalszych wstępnych, a zatem dziadków dziecka. Jednakże obowiązek ten powstaje tylko w okolicznościach regulowanych ściśle przepisem art. 132 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a zatem w sytuacjach, gdy:

  • nie ma osoby zobowiązanej do alimentacji w bliższej kolejności,
  • osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi,
  • uzyskanie od niej na czas potrzebnych uprawnionemu środków jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami.

Z przedstawionego stanu faktycznego wynika, iż w chwili obecnej ojciec dziecka nie łoży na jego utrzymanie i faktycznie ukrywa się, nie podając swego adresu. Taka sytuacja w pełni uprawnia do przyjęcia, iż uzyskanie od ojca dziecka świadczeń alimentacyjnych w istocie połączone jest z nadmiernymi trudnościami lub w ogóle jest niemożliwe, a zatem wystąpienie z roszczeniem alimentacyjnym przeciwko rodzicom ojca dziecka jest w świetle powyższego przepisu uzasadnione. Konieczne będzie jednak udowodnienie tej okoliczności. Tak więc obowiązek alimentacyjny ciążący dotychczas na ojcu dziecka na skutek jego faktycznego ukrywania się i niemożności uzyskania od niego alimentów powstaje w stosunku do jego rodziców, od których matka ma prawo dochodzić świadczeń alimentacyjnych. Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż z żądaniem dostarczania świadczeń alimentacyjnych matka może w imieniu dziecka wystąpić zarówno przeciwko ojcu dziecka, jak i dziadkom. Wypełnienie świadczeń alimentacyjnych może nastąpić zasadniczo w dwóch postaciach, gdyż obowiązek ten może być zaspokojony w sposób dobrowolny, jak i może zostać skonkretyzowany w następstwie sądowego dochodzenia świadczeń.

Reprezentowany przez matkę syn jako uprawniony i ojciec dziecka lub też jego rodzice jako zobowiązani do alimentacji mogą w szczególności ustalić rodzaj i zakres świadczenia w umowie zawartej na zasadach ogólnych, w ugodzie sądowej w sprawie o alimenty (art. 436 Kodeksu postępowania cywilnego) lub też w toku postępowania pojednawczego (art. 184 kpc), jak też kwestia ta może być przez Sąd rozstrzygnięta wyrokiem.
W przedstawionej sytuacji najkorzystniejsze i najszybsze byłoby uzyskanie świadczeń alimentacyjnych od rodziców ojca dziecka w drodze zawarcia odpowiedniej umowy. Z przedstawionego stanu faktycznego wynika, iż taka możliwość jest brana pod uwagę. Dodatkowo zawierając taką umowę unika się poważnych często konfliktów powstałych wskutek sądowego dochodzenia alimentów. Zasadnicze znaczenie ma także szybkość zawarcia takiej umowy i w konsekwencji rychłe otrzymanie świadczeń alimentacyjnych. Umowa taka dla swej ważności nie wymaga żadnej formy szczególnej, lecz dla celów dowodowych pożądane byłoby zawarcie jej w formie pisemnej. Umowa taka powinna zostać zawarta na czas nieoznaczony, gdyż obowiązek alimentacyjny względem dziecka w myśl art. 133 kro, trwa dopóki nie jest ono w stanie utrzymać się samodzielnie. Tak więc dopiero ziszczenie się przesłanki w postaci samodzielnego utrzymania się dziecka uzasadnia wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego, a zatem trudno jest ściśle wskazać czas wystąpienia powyższej przesłanki. Z tych względów zawieranie takiej umowy na czas określony nie wydaje się zasadne, choć jest w pełni zgodne z przepisami prawa.

Wysokość alimentów

Zarówno w wypadku ustalenia ich w umowie, jak i na mocy orzeczenia sądu, ich wysokość uzależniona jest od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (art. 135 kro). Właśnie zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego są górną granicą przysługujących uprawnionemu świadczeń alimentacyjnych, choćby nawet potrzeby uprawnionego były jeszcze większe. Pogląd taki, wyrażony przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 20. 01. 1972 r., (III CRN 470/71, Informacja Prawnicza 1972/1–2/15), jest wyrazem stanowiska, iż uczynienie zadość obowiązkowi alimentacyjnemu nie może powodować niedostatku osoby zobowiązanej do alimentacji.

Zatem wysokość świadczeń alimentacyjnych powinna stanowić wyważony kompromis pomiędzy potrzebami uprawnionego a możliwościami zarobkowymi i majątkowymi osoby zobowiązanej. Wobec powyższego nie sposób jednoznacznie stwierdzić, jakiej wysokości alimentów można żądać od rodziców ojca dziecka, gdyż stan faktyczny sprawy nie wskazuje szczegółowo możliwości zarobkowych i majątkowych dziadków dziecka, jak też potrzeb dziecka, w szczególności czy są one wyższe niż potrzeby przeciętnego rówieśnika. Niewątpliwie na wysokość żądanej kwoty wpływ ma wspomniane prowadzenie działalności gospodarczej. Osiągane przez matkę zarobki mają bowiem wpływ na wysokość kwoty, jakiej może żądać od dziadków dziecka (matka również jest zobowiązana do alimentacji dziecka). Tak więc generalnie wskazać należy, iż im wyższe zarobki matki, tym mniejszej kwoty żądane od dziadków celem wykonania obowiązku alimentacyjnego, zwłaszcza że wykonanie przez nich obowiązku alimentacyjnego nie może prowadzić do wpadnięcia ich w niedostatek. Jednakże bez przedstawienia dokładnych danych rachunkowych trudno w sposób rzeczowy określić wysokość kwot, jakich można żądać. Gdyby jednak matka uzyskała świadczenia alimentacyjne na podstawie zawartej umowy z rodzicami ojca dziecka, to zapewne udałoby się wynegocjować kompromisową wysokość żądanych alimentów. Gdyby natomiast kwota ta nie była wystarczająca, to zawsze istnieje możliwość jej zmiany, bądź to wskutek odpowiedniego zmodyfikowania umowy, lub też wskutek wystąpienia do sądu z powództwem o zmianę wysokości alimentów ustalonych w umowie. Zaznaczyć również należy, iż gdyby matka zdecydowała się na wystąpienie z pozwem o alimenty przeciwko ojcu dziecka, nie zaś przeciwko jego rodzicom, to kwota alimentów uzyskana od ojca dziecka nie musiałaby być równa ewentualnej kwocie uzyskanej od dziadków. Wynika to z przedstawionych wyżej zależności pomiędzy potrzebami uprawnionego i możliwościami zarobkowymi zobowiązanego, czego kompromisowym wyrazem ma być właśnie wysokość alimentów.

Sądowe dochodzenie alimentów

Istnieje także możliwość sądowego dochodzenia świadczeń alimentacyjnych, zarówno w stosunku od ojca dziecka, jak i jego rodziców.

Występując z powództwem przeciwko rodzicom ojca dziecka matka musiałaby udowodnić, oprócz wysokości żądanej kwoty, także okoliczności, iż zobowiązany w pierwszej kolejności (ojciec dziecka) nie jest w stanie zaspokoić jego potrzeb, a zatem niezbędne byłoby wykazanie przesłanki, iż uzyskanie alimentów od ojca jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami. W tym celu należałoby udowodnić fakt ukrywania się ojca dziecka, nieznajomości jego adresu, a więc te okoliczności, które zostały opisane w stanie faktycznym. Przesłanki tej nie byłoby konieczności udowadniać w przypadku wytoczenia powództwa przeciwko ojcu dziecka.

Uzyskanie wyroku Sądu zasądzającego alimenty od dziadków i jego skuteczne wyegzekwowanie niewątpliwie trwałoby dłużej niż polubowne uzgodnienie kwestii alimentów w zawartej umowie. Jednakże jeszcze dłużej trwałoby postępowanie sądowe mające na celu uzyskanie świadczeń alimentacyjnych od ojca dziecka. Na jego wydłużenie zasadnicze znaczenie ma nieznajomość jego adresu i przebywanie za granicą, co powoduje konieczność powzięcia przez sąd z urzędu stosownego dochodzenia, w trakcie którego polskie placówki dyplomatyczne w krajach domniemanego pobytu ojca dziecka czyniłyby starania o ustalenie jego adresu, zaś w razie jego nieustalenia doszłoby do ustanowienia kuratora w myśl art. 143 i 144 kpc. Dodatkowo, gdyby postępowanie doprowadziło do ustalenia prawidłowego adresu ojca dziecka, to fakt jego pobytu za granicą powoduje, iż proces doręczania pism sądowych ulega znacznemu wydłużeniu z uwagi na konieczność przestrzegania terminów w obrocie prawnym z zagranicą. W konsekwencji proces o alimenty wymierzony przeciwko ojcu dziecka byłby procesem znacznie bardziej długotrwałym niż taki sam proces wytoczony przeciwko rodzicom ojca dziecka. Także samo wyegzekwowanie alimentów od ojca dziecka byłoby stosunkowo skomplikowane, gdyż egzekucja alimentów, nawet jeśli w myśl art. 1085 kpc zostałaby wszczęta z urzędu, odbywałaby się w obcym państwie, zapewne Niemczech lub Holandii. Kwestie dochodzenia i egzekucji roszczeń alimentacyjnych za granicą została uregulowana w prawie międzynarodowym na podstawie konwencji o dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych za granicą z 20. 06. 1956 r., ratyfikowanej przez Polskę i Holandię oraz konwencji o uznawaniu i wykonywaniu orzeczeń odnoszących się do obowiązków alimentacyjnych z 02.

10.1973 r., ratyfikowanej przez Polskę, Holandię i Niemcy. Tak więc kwestia egzekucji alimentów uregulowana została wyczerpująco w powyższych umowach międzynarodowych i fakt przystąpienia Polski do Unii Europejskiej nie będzie miał żadnego wpływu na kwestie związane z prowadzeniem za granicą egzekucji zasądzonych w Polsce alimentów. Jednakże generalnie należy stwierdzić, iż mimo istnienia powyższych konwencji nie sposób przesądzić pozytywnie i skuteczności prowadzenia egzekucji za granicą, gdyż proces ten mógłby okazać się długotrwały i w ostatecznej konsekwencji nieskuteczny.

Reasumując, w opisanym stanie faktycznym zdecydowanie najlepszym wyjściem byłoby zawarcie z rodzicami ojca dziecka umowy regulującej kwestie alimentacyjne. Zawarcie tej umowy w sposób polubowny i kompromisowy zapewne nie doprowadziłoby do powstania konfliktów spowodowanych sądowym dochodzeniem alimentów. Dodatkowo, zawarcie takiej umowy byłoby najszybszym sposobem uzyskania świadczeń alimentacyjnych, bez konieczności ich sądowego egzekwowania. Mniej korzystnym od zawarcia takiej umowy byłoby natomiast wystąpienie przeciwko dziadkom na drogę sądową z pozwem o alimenty. Takie postępowanie trwałoby dłużej niż polubowne uregulowanie kwestii alimentów w zawartej umowie, mogłoby także stać się zarzewiem konfliktów w przyszłości. Natomiast rozwiązaniem rokującym najmniejsze szanse powodzenia i szybkiego zakończenia sprawy byłoby wystąpienie z pozwem o alimenty bezpośrednio przeciwko ojcu dziecka.


Michał Włodarczyk

Radca Prawny

Zajmuje się sprawami osób fizycznych jak również przedsiębiorców. Posiada rozległe doświadczenie w poradnictwie w sprawach życiowych osób fizycznych jak również profesjonalnych problemów prawnych przedsiębiorców. Bazując na swoim doświadczeniu skutecznie doradza w sprawach osób fizycznych jak i przedsiębiorców zawsze dbając o praktyczną stronę problemów prawnych z jakimi zwracają się do niego jego klienci.

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • AGATA 2015-02-12 19:37:51

    W młodym wieku zmarł nasz syn. Synowa nie chciała rozmawiać z nami o żadnej ugodzie. Sprawę alimentów na wnuczka załatwiła wyrokiem sądowym. Alimenty i swoją prowizję każdego miesiąca komornik odbiera z Ośrodka Pomocy Społecznej. Oboje jesteśmy w starszym wieku i żyjemy tylko ze stałych zasiłków socjalnych. Choć nie mamy żadnych możliwości kontaktu z wnuczkiem, nie dyskutujemy z faktem, że alimenty płacić musimy! Czy istnieje sposób na pominięcie płatności za pomocą komornika, a jednocześnie zaoszczędzenie kwoty jego prowizji?

  • ss 2014-12-07 09:25:17

    do zatroskana i innych rur tu wypisujących ty spałaś z dziadkiem dziecka czy z jego synem żeby dziadek płaciłci alimenty jak ci nie wsyd zygać mi sie chce na was żebraczki same się weście do roboty i utrzymujcie swoje naj....

  • MEN 2014-11-05 22:16:48

    KIJA SE WCISKAJCIE W OTWÓR PINDY JEDNE A NIE CHŁOPOM W GŁOWIE ZAWRACAĆ.JEST PEŁNO LEPSZYCH NORMALNYCH BAB A WY JAK TE ROBALE!

  • zatroskana 2014-02-12 21:52:33

    czy jeżeli ojciec dziecka nie żyje,zginął przed narodzinami dziecka ,to matka dziecka może starać się o alimenty od dziadków wiedząc ,ze babcia jest na pierwszej grupie renty i dziadek ma na utrzymaniu jeszcze nieletnie dziecko?

  • kuba 2014-01-11 12:24:13

    mam pytanie czy można pobierac alimenty od babci przez komornika jak pobierane sa z funduszu alimentacyjnego?

  • sylwia 2013-12-27 19:56:15

    witam. mam z byłym mężem mam 2 dzieci ,mam płacone alimenty z funduszu . jego ściga komornik ale jest nieuchwytny pracuje na czarno .. ja poznałam innego niedawno wzielismy ślub i zoonk :( w funduszu alimentacyjnym dowedziałam sie ze moge już nie dostawać alimentów , bo przekracza nam dana suma.. wniosek taki co mam zrobić może podac dziadów ? on mieszka razem z nimi ......prosze o pomoc . niekontaktuje sie z dziecmi choć mieszkamy w tej samej miejscowosci.

  • załamana 2013-06-14 14:19:02

    Poradźcie co mam zrobić,bo nie mam już siły. Nie jestem z ojcem dziecka,które ma się urodzić za 3 miesiące. Nie mogliśmy się dogadać. Niedawno dowiedziałam się od jego mamy,że on został aresztowany i jest w areszcie. Nie wiem co mam robić,bo sprawa będzie za 3 miesiące i dowiem się jaki wyrok dostanie. Problem w tym,że nie dostanę od niego alimentów,tylko z funduszu alimentacyjnego. Chciałabym się dowiedzieć czy istnieje możliwość alimentów od jego taty.

  • Kochajaca mama 2013-03-29 20:55:04

    Ojciec moich dzieci placi jak mu sie podoba, a ja naiwna i glupia pozwalam mu soba manipulowac. Alimenty w kwocie 400zl sa dla mnie bardzo wazne, sama nie pracuje poniewaz moje dzieci sa jeszcze male a w do najblizszego przedszkola mam ok 30km.Staram sie jak moge zeby brak pieniedzy nadrobic miloscia i choc sa jeszcze male rozumieja ze nie moga miec wszystkiego.Tak bardzo chciala bym pracowac zeby moc dac moim dzieciom wszystko co najlepsze i nie musiec prosic ich ojca o kazda zlotowke.

  • gunia 2013-02-22 15:22:44

    JAN 2009-11-17 21:53:14 Re: Alimenty od dziadków zamiast od ojca dziecka ? opinia prawna ZATŁUC WSZYSTKIE BACHORY I BĘKARTY - NARESZCIE TEN HORROR Z ALIMENTAMI SIĘ SKOŃCZY. nie wiem co za kretyn to napisał!! ale...... podejrzewam mojego ex męża. Prosto w oczy powiedział mi,że ma dziecko w dupie i nie da ani złotówki, jak dotąd dotrzymuje słowa

  • nikos 2013-01-19 20:06:20

    Witam ja jestem synem delikwenta, który ma ok 20 tys zl długu wobec mnie. Ostatnim wyrokiem Sąd podwyższył mi alimenty do kwoty 700 zł a ojciec przez około 2 lata płacił mi po 100 zł. Mam 26 lat, od 3 lat już się nie uczę, obecnie pracuję. Przez dwa lata korespondowałem z Urzędem Federalnym w Niemczech i mimo, że ojciec pracuje tam legalnie ponad 20 lat Urząd nie był w stanie mi pomóc w egzekucji zadłużenia. Nasze prawo jest chore i mówi się, że dobro dziecka jest najważniejsze ;) jakoś tego nie odczułem. Nie wolno się załamywać i trzeba walczyć z gnojami. Pozdrawiam !!!

  • Edward 2012-11-18 18:34:28

    Płacenie alimentów obowiazek ojca dziecka,ale co ma do tego pozostała rodzina?,mój syn płaci alimenty po rozwodzie spóznił się tydzień i już jest u komornika,ale dziecka nie może zabierać,wiem że dziecko ma wymagania,byłej synowej zaproponowałem układ dostaje 600 zł na wnuka plus dopłate do wydatków na przedszkole i leczenie,wolała do sądu dostała 400

  • kasia 2012-04-19 16:31:49

    Witam!!!!! mam pytanie czy matka ojca mojego dziecka moze placic alimenty na dziecko majac tez alimenty od swojego bylego meza .Za odpowiedz z gory dziekuje

  • maria L. 2012-03-17 15:40:38

    mnie tez jest trudno wyegzekwować alimenty od ojca dzieci.zastanawiam się czy nie podać jego rodziców do sądu bo na ugodę z nimi nie mam co liczyć? matka taka sama jak synek. jedno warte drugiego! tylko chcą człowiekiem rządzić! a ten co napisał tekst o bachorach to mam nadzieję że nigdy nie będzie szczęśliwy że spotka go za to zasłużona kara w końcu do tanga trzeba dwojga

  • Marcin z Wrocławi 2012-03-11 12:41:58

    Witam A moze jest tak jak w moim przypadku Zona zdradzała mnie potajemnie spotykałas sie pod pretekstem róznorakim, a Ja siedziałem z małym dzieckiem do pozna bo tesknił za mamą, a teraz ona po rozwodzie zgłosiła do komornika ze jej nie płace, a nasze rozstanie odbylo sie bez kłutni i bez orzekania o winie. Według mnie ona była winna, nawet teraz dowiedziałem sie niedawno, ze są przypadki, ze zostawiała syna samego w domu w wieku juz 7 lat na noc i szła ze swoim konkubinem na impreze do kolezanki, jak mozna. Ja nie byłem winien i mam płacic alimenty? Kocham swojego syna, widuje sie z nim czesto tesknie i co Ja mam płacic dlatego, ze ona była tą złą??? Szczerze wam współczuje, bo wiem jakie to jest trudne, ze nie mozna było miec normalnej rodziny.

  • M 2012-03-08 21:39:19

    ja wszystko rozumiem kazdy jest za cos opowiedzialny i za cos opowiada,tylko jak to mozliwe zeby podniesc alimenty z 500 zl na 1400 na 2 dzieci w przeciagu roku!?sady ida na słowo bo były maz pracuje za granica?o co tu chodzi?co trzeba zrobic by dwukrotnie podniesc tak wysoko alimenty jakie trzeba miec układy,moja siostra to 50 zl nie moze wywalczyc.....M

  • Wiola 2012-02-28 18:27:54

    Popieram wszystkie wyzwiska pod adresem tego kto nazwła nasze dzieci bahorami bękartami. Ten kto nie płaci na swoje dzieci to zwykły padalec nie godny aby nazywać go człowiekiem.

  • xxxxxxx 2012-01-14 01:10:48

    masz racje kawał gnoja ten co to napisał mam nadzieje że los sie zemsci na nim za to huj jeden!!!

  • mama 2012-01-14 01:09:21

    oby ten h.....j zdechł co nazwał nasze dzieci bachorami tu chamie lompie sprzywiony pewnie sam nie płacisz na dziecko gnido ty świnio jedna parszywa~1

  • bozena 2011-12-12 08:15:23

    Rozumiem jeżeli syn zrobił dziecko jako niepełnoletni ale jako człowiek dorosły tylko on odpowioada za swoje czyny i powinien zająć się tym Trybunał bo jest to kara za niepopełniony czyn - nienormalne. Z młodym prawo nie umie sobie poradzić/do obozu pracy/ to ma czelność szarpać tych co uczciwie żyją i przepracowali życie?! A jak dziewczynę ostrzegają to mówi, że to jej sprawa bo jest dorosła.

  • JAN 2011-11-17 21:53:14

    ZATŁUC WSZYSTKIE BACHORY I BĘKARTY - NARESZCIE TEN HORROR Z ALIMENTAMI SIĘ SKOŃCZY.

  • KAMIL 2011-10-29 21:15:36

    Dzień dobry mam takie pytanie,zostały mi zasadzone alimenty ale nie mogłem ich spłacać gdyż chodziłem do szkoły i powódka zasadziła alimenty mojej mamie. Matka moja płaciła aż do ukończenia mojej szkoły.Od czterech lat przekazuje mojej matce pieniądze i ona płaci aż tu nagle przychodzi mi od komornika pismo o zaległości na ok.30 000 tys zł czyli za okres od urodzenia się dziecka do teraz. Moje pytanie jest takie,jeżeli powódka zasadziła alimenty moim rodzicom bo ja nie mogłem płacić to dlaczego mam zapłacić teraz zaległości skoro alimenty były cały czas płacone

  • iwona 2011-10-18 17:58:08

    jestem w trakcie rozwodu sad nalozyk mojemu mezowi alimenty w styczniu zeszlego roku od wrzesnia tegoz samego roku moj maz nie daje ani zlotowki na dziecko sprawe zlozykam do komornika ale tez nic nie dostaje bo maz nie pracuje i komornik nie ma z czego sciagnac zaleglych i owczesnych alimentow postanowilam oddac ponownie sprawe do sadu ale tym razem pozwac moich tesciowi dziadkow mojego dziecka o placenie przez nich alimentow skoro maz nie moze nie jest to msciwe z mojej strony a chodzi o to aby dziecko mialo wsparcie finansowe bo ja sama nie daje juz rady zarabiam tyle ile wynosi najnizsza krajowa w naszym panstwie

  • anna 2011-10-14 17:30:32

    MOJE DZIECI MAJĄ ZASĄDZONE ALIMENTY OD OJCA.ZALEGŁOŚĆ Z OKRESÓW GDZIE NIE OTRZYMYWANE BYŁY ŚWIADCZENIA Z FUNDUSZU ALMENTACYJNEGO UZYSKAŁY KWOTĘ OKOŁO 11 TYS.PLN.W LISTOPADZIE UBIEGŁEGO ROKU ZŁOŻYŁAM W SĄDZIE DOKUMENTY W SPRAWIE ŚCIĄGANIA ZALEGŁOŚCI ALIMENTACYJNYCH Z ZAGRANICY GDZIE PRZEBYWA OJCIEC DZIECI.NIESTETY DO CHWILI OBECNEJ ŚCIĄGNIĘCIE NALEŻNOŚCI JEST BEZZKUTECZNE.OBECNIE W NOWYM OKREŚIE PRZYZNAWANIA ŚWIADCZEŃ Z FUNDUSZU ALIMENTACYJNEGO PRZEKROCZYŁAM KWOTĘ 725 ZŁOTYCH NA OSOBĘ.POLUBOWNE UZYSKANIE CZĘŚCI ALINENTÓW OD RODZICÓW OJCA DZIECI NIE PRZYNIOSŁO EFEKTU.TŁUMACZĄ SIĘ,ŻE BĘDĄ UBIEGAĆ SIĘ O ŚWIADCZENIA RODZINNE Z IRLANDII GDZIE PRZEBYWA ICH SYN PODOBNO PRACUJĄCY LEGALNIE.BRAK JEST RÓWNIEŻ GWARANCJI,ŻE OWE ŚRODKI WPŁYNĄ KIEDYKOLWIEK NA KONTO DZIECI A NIE ZOSTANĄ PRZECHWYCONE PRZEZ ICH OJCA.CAŁA PROCEDURA MOŻE TRWAĆ DŁUGO.CO W TAKIE SYTUACJI,GDY DZIECI MAJĄ ZASĄDZONE ŁĄCZNIE 800 PLN OD OJCA A NIE OTRZYMUJĄ ICH WCALE .JAK MOŻNA UZYSKAĆ ŚWIADCZENIA OD DZIADKÓW?


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika