Jaki charakter prawny ma ogłoszenie zamieszczone w prasie? - opinia prawna

Stan faktyczny

Mam pomysł na biznes internetowy, ale nie wiem czy nie będę łamał praw. Sprawa dotyczy stworzenia serwisu w którym przepisywałbym ogłoszenia prasowe z gazet typu Gazeta Wyborcza, Anonse itp. do portalu. Moje pytanie dotyczy tego, czy mogę to zrobić czy muszę informować te gazety czy jest to chronione jakimś prawem autorskim, a jeżeli jest to chronione jakimś specjalnym prawem to jak mogę to pominąć np. zmieniając treść tego ogłoszenia. Projekt jest bardzo zbliżony do serwisu internetowego Anonse, Gratka lub aaaby pod patronatem Gazety Wyborczej. Jest to projekt serwisu ogłoszeniowego, jednakże nikt nie będzie go odwiedzał, jeżeli nie będzie w nim wystarczającej ilości ogłoszeń a tych nikt nie będzie zamieszczał w serwisie, w którym jest ich mało a tym samo jest mało odwiedzin itd. Pomysł mój opiera się na przepisywaniu ogłoszeń prasowych do mojego serwisu internetowego i udostępnianie ich moim klientom odwiedzającym moją stronę. Źródłem byłyby takie gazety jak wcześniej wspomniane Anonse, Gazeta Wyborcza czy najróżniejsze dzienniki lokalne w zależności od lokalizacji. Czy mogę przedrukowywać ogłoszenia prasowe bez konieczności informowania wydawcy? Czy jest to objęte jakimiś prawami autorskimi lub ochroną danych osobowych? A może istnieje sposób ominięcia konieczności informowania wydawcy np. przekształcając treści (w przypadku nie możliwości wykorzystania tekstu). Szukając odpowiedzi na moje pytania w innych źródłach, znalazłem wzmiankę o tym, że ogłoszenie prasowe w krótkiej swojej formie i treści nie jest objęte żadnym prawem autorskim.

Porady prawne

Opinia prawna

Przystępując do rozważań związanych z przedstawionym przez Pana zagadnieniem, w pierwszej kolejności należałoby zastanowić się nad charakterem prawnym ogłoszeń publikowanych w prasie lub za pośrednictwem sieci Internet. Ogłoszenie jest z reguły krótkim, nieskomplikowanym, przejrzystym i czytelnym tekstem, którego celem jest przekazanie jakiejś grupie adresatów określonej informacji, propozycji czy oferty. Ze względu charakter ogłoszenia - krótkiego, prostego tekstu - uznać należy, iż nie jest to utwór w rozumieniu prawa autorskiego i w związku z tym nie jest objęty ochroną przewidzianą dla praw autorskich.

Utworem jest bowiem efekt działalności twórczej, kreacyjnej, oryginalnej o indywidualnym charakterze. Trudno jest więc dopatrzyć się w krótkim, prostym ogłoszeniu prasowym czy internetowym przejawu dzielności twórczej noszącej znamiona utworu. Oczywiście jednak całkowicie takiej możliwości nie można wyłączyć. Mogą bowiem zdarzyć się przypadki publikacji, które ze względu na swoją formę graficzną, tekstową czy kompozycyjną nosiłyby cechy utworu. Wówczas do ich dalszej publikacji wymagana byłaby zgoda autora dzieła.

Wobec tego, iż ogłoszenia z zasady nie będą korzystały z przywilejów jakie przysługują utworom w rozumieniu prawa autorskiego, ich ochrona może być wynikiem tego, iż ich zestaw  stanowić będzie pewien uszeregowany zbiór. Ustawa z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz.U. 2001 Nr 128, poz. 1402) obejmuje bowiem ochroną bazy danych rozumiane jako zbiory danych lub jakichkolwiek innych materiałów i elementów zgromadzonych według określonej systematyki lub metody, indywidualnie dostępnych w jakikolwiek sposób, w tym środkami elektronicznymi, wymagający istotnego, co do jakości lub ilości nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia, weryfikacji lub prezentacji jego zawartości. Ogłoszenia prasowe i internetowe są właśnie jakimiś elementami, których zestaw  może być uznany za bazę danych w rozumieniu w/w ustawy. Aby jednak tak było, konieczne jest uporządkowanie zbioru zgodnie z przyjętymi kryteriami np. tematycznie według określonych kategorii (np. ogłoszenia zawierające oferty pracy, sprzedaży nieruchomości, świadczonych usług medycznych). Ponadto poszczególne ogłoszenia muszą być indywidualnie dostępne, na przykład dzięki publikacji w prasie bądź w sieci Internet. Jeżeli nadto zebranie, weryfikacja lub następnie prezentacja zbioru ogłoszeń wiąże się z koniecznością poniesienia istotnego, co do jakości lub ilości, nakładu inwestycyjnego, tak uporządkowany zbiór może być uznany za bazę danych. Jeżeli powyższe okoliczności zostaną łącznie spełnione, poszczególne ogłoszenia objęte będą ochroną, jednak nie ze względu indywidualną treść każdego z nich, lecz ze względu na to, że składając się na uporządkowany w określony sposób zbiór elementów tworzą pewną zorganizowaną całość - bazę danych.


Zgodnie z ustawą o ochronie baz danych, producentowi bazy danych, czyli podmiotowi który poniósł ryzyko istotnego nakładu inwestycyjnego przy jej tworzeniu, przysługuje wyłączne i zbywalne prawo pobierania danych i ich wtórnego wykorzystania. Przez pojęcie pobierania danych ustawa rozumie stałe lub czasowe przejęcie lub przeniesienie całości lub istotnej, co do jakości lub ilości, części zawartości bazy danych na inny nośnik, bez względu na sposób lub formę tego przejęcia lub przeniesienia. Z kolei wtórne wykorzystanie zgodnie z definicją zawartą w ustawie, to publiczne udostępnienie bazy danych w dowolnej formie, a w szczególności poprzez rozpowszechnianie, bezpośrednie przekazywanie lub najem. Tak więc co do zasady do pobierania i rozpowszechniania, na własnym serwisie internetowym, ogłoszeń z innych stron internetowych lub tradycyjnych publikacji prasowych, musiałby Pan uzyskać pisemne upoważnienie producenta bazy danych, np. w formie licencji.

Od powyższej zasady ustawa przewiduje jednak pewne wyjątki. Otóż zgodnie z art. 7 ust. 1 ustawy, producent bazy danych udostępnionej publiczne w jakikolwiek sposób nie może zabronić użytkownikowi korzystającemu zgodnie z prawem z takiej bazy danych, pobierania lub wtórnego wykorzystania w jakimkolwiek celu nieistotnej, co do jakości lub ilości części jej zawartości.

Powyższa norma wprowadza zatem możliwość także komercyjnego udostępniania  nieistotnej, co do jakości lub ilości, części zawartości bazy danych. Rozstrzygnąć jednak należałoby, kiedy mamy do czynienia z istotną, a kiedy z nieistotną, co do jakości lub ilości, częścią zawartości bazy danych. Wydaje się, iż nieistotną częścią zawartości bazy danych będziemy mieli do czynienia w sytuacji wykorzystania niewielkiej, nieznacznej, co do całości, ilości ogłoszeń. Ponadto ogłoszenia te nie powinny być w istotny sposób znaczące, czyli w jakiś sposób wyróżniające się spośród pozostałych swoją okazyjnością, wyjątkowością i przez to stanowiące istotną co do jakości część bazy ogłoszeń. W tym miejscu zwrócić jednak należy uwagę na ust. 3 powołanego przepisu, zgodnie z którym korzystanie z baz danych nie może naruszać normalnego korzystania z baz danych lub godzić w słuszne interesy producenta baz danych. W literaturze przedmiotu podnosi się, iż interesy producenta bazy doznają uszczerbku w przypadku systematycznego i powtarzającego się korzystania z nieznacznych części (Sikorski R., Ochrona sui generis baz danych w prawie polskim, RPEiS  2004 Nr 1, s. 59).

Ustawodawstwo polskie w przedmiocie ochrony baz danych wzorowane jest na ustawodawstwie europejskim. W praktyce i orzecznictwie państw członkowskich nie ma jednolitego zapatrywania na kwestię stosowania przez przedsiębiorców tzw. „głębokich" odnośników („linków") do innych stron www, prowadzących bezpośrednio do dodanych znajdujących się na innej witrynie internetowej z pominięciem strony głównej tej witryny. Dzięki temu, operator witryny zawierającej takie odsyłacze nie kopiuje samej zawartości bazy  danych znajdującej się na innej stronie www, a mimo to korzystający z jego witryny może uzyskać bezpośrednio dostęp do poszukiwanych ogłoszeń za pomocą odpowiedniego „linku". Stosowanie tego rodzaju praktyk w państwach członkowskich Unii Europejskiej jest różnie traktowane. Na przykład w Danii takie praktyki uznawane są jako naruszające przepisy o ochronie baz danych, z kolei w Niemczech uważa się, że nie narusza to praw producentów baz danych. W tej kwestii nie wypowiadały się jeszcze polskie sądy, zatem trudno jest udzielić jednoznacznie rozstrzygającej odpowiedzi jak będzie to postrzegane. Wydaje się, iż zgodnie z prawem polskim, takie działania nie powinny zostać uznane za naruszające prawnie chronione interesy producentów baz danych. Ochrona baz danych obejmuje bowiem swoim zasięgiem wyłącznie pobieranie danych i ich wtórne wykorzystanie. Przez pobieranie danych, jak była już o tym mowa, ustawa rozumie stałe lub czasowe przejęcie lub przeniesienie całości lub istotnej co do jakości lub ilości, części bazy danych na inny nośnik, bez względu na formę tego przejęcia lub przeniesienia. W przypadku zastosowania samego odnośnika bezpośrednio do strony www, na której ogłoszenie się znajduje,  bez jednoczesnego zamieszczania na własnym serwisie jakichkolwiek danych zawartych w tym ogłoszeniu, nie dojdzie do „przejęcia lub przeniesienia" danych, w rozumieniu ustawowej definicji „pobierania danych". Większe wątpliwości mogą natomiast pojawić się w przypadku rozważania tego rodzaju praktyk w aspekcie „wtórnego wykorzystania" bazy danych. Ustawa przez to pojęcie rozumie publiczne udostępnienie bazy danych w dowolnej formie, a w szczególności poprzez rozpowszechnianie, bezpośrednie przekazywanie lub najem. Jeżeli rozumieć pojęcie „udostępnianie" szeroko, jako jakiekolwiek umożliwianie kontaktu z danymi w celu ich wykorzystania, wówczas stosowanie tzw.

„głębokich" odesłań, może być potraktowane jako wtórne wykorzystanie bazy danych. Umieszczenie odnośnika „linku" do konkretnego ogłoszenia stwarzają bowiem jakąś możliwość kontaktu z konkretnym ogłoszeniem. Jednak przyjmując przeciwne stanowisko można byłoby podnosić, iż konkretne ogłoszenie zostało już przez producenta publicznie udostępnione, odesłanie do tego ogłoszenia nie stanowi zaś nowego rodzaju „udostępnienia".

Na koniec należałoby jeszcze wskazać na zakres sankcji stosowanych w stosunku do podmiotów naruszających prawa producentów do baz danych. Otóż w myśl art. 11 ustawy, producent bazy danych może żądać od osoby, która naruszyła jego prawo do bazy danych, zaniechania naruszeń, przywrócenia stanu zgodnego z prawem i wydania bezprawnie uzyskanej korzyści majątkowej; producent bazy danych może również żądać naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych. Ponadto osoba, która w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, bez uprawnienia lub wbrew jego warunkom, pobiera dane lub wtórnie wykorzystuje w całości lub w istotnej, co do jakości lub ilości, części bazy danych popełnia wykroczenie i podlega karze grzywny.

Podsumowując, należy wskazać, iż do prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na udostępnianiu ogłoszeń publikowanych w wydawnictwach prasowych lub internetowych wymagane byłoby uzyskanie pisemnej zgody (np. w formie licencji) właściciela bazy, z której ogłoszenia miałyby być pobierane. Korzystanie z bazy ogłoszeń w celach komercyjnych bez zgody jej producenta, dopuszczalne byłoby wyłącznie w takim zakresie, w jakim wykorzystane ogłoszenia nie stanowiłyby istotnej, co do jakości lub ilości, części zawartości bazy. Ponadto korzystanie z publikacji w takim zakresie nie mogłoby być stosowane systematycznie i okresowo, gdyż wówczas mogłoby naruszać słuszny interes producenta bazy ogłoszeń.  Pewnym wyjściem z tej patowej sytuacji mogłoby okazać się stworzenie tzw. internetowej wyszukiwarki ogłoszeń, która odsyłałaby wyłącznie do stron źródłowych, na których publikowane są ogłoszenia, bez jednoczesnego zamieszczania danych z ogłoszeń na własnym serwisie.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika