Ciąg przestępstw a czyn ciągły
Pytanie:
"Przeciwko dłużnikowi trwają dochodzenia w związku z art. 286 par. 1 k.k. (oszustwo), jednakże w wielu różnych prokuraturach właściwych dla miejsca zamieszkania pokrzywdzonych, bo to on jeździł do nich po towar, który wyłudzał - w całej Polsce. Czy to oznacza, że ewentualnie w każdym z tych rejonów ów dłużnik będzie miał sprawę karną tylko z powodu jednego oszustwa, którego tam dokonał i te wszystkie prokuratury (sądy) nie dowiedzą się, ile globalnie oszukał ludzi i na jaką kwotę? Nie będzie można "zsumować" kary?"
Odpowiedź prawnika: Ciąg przestępstw a czyn ciągły
Jeżeli organa ścigania (Prokuratura) ani wymiaru sprawiedliwości (Sąd) nie uzyskają informacji o popełnieniu podobnych przestępstw przez tego samego sprawcę, w podobny sposób na rzecz innych osób, wtedy każdy sąd skarze go za przestępstwo oszustwa niezależnie od innego sądu. Konstrukcję taką w polskim prawie karnym uznać należy za niewłaściwą. Adwokat oskarżonego będzie wtedy wykazywał, że sprawca oszustw działa w granicach czynu ciągłego. Poza tym, gdyby tego nie wykazał może sąd przyjąć ciąg przestępstw, a już na pewno realny zbieg przestępstw i wymierzyć karę łączną.
Wstępnie należy stwierdzić, że możemy mieć tu do czynienia z możliwością zastosowania czynu ciągłego. Art. 12 kodeksu karnego stanowi bowiem, że dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego. W takim przypadku należy stwierdzić, że zachowania w postaci oszustw dokonanych w stosunku poszczególnych ludzi stanowi jeden czyn zabroniony. Zsumowaniu podlegają kwoty, na które sprawca dokonał oszustw. Wszystkie zachowania zatem stanowią jeden czyn. Warunkiem przyjęcia takiej konstrukcji jest stwierdzenie krótkich odstępów czasu pomiędzy dokonanymi przestępstwami. W razie skazania przy przyjęciu art. 12 (czyn ciągły) sprawca nie będzie odpowiadał za poszczególne czyny, lecz za jeden czyn zabroniony, na który składają się liczne zachowania. Jeśli potem wyjdzie na jaw kolejne zachowanie (kolejne oszustwo) obejmujące przyjęty czasookres dokonywania oszustw będzie podlegało takie postępowanie co do tego czynu umorzeniu, z uwagi na powagę rzeczy osądzonej jako już objęte czynem ciągłym. Czasem popełnienia przestępstwa ciągłego (czynu ciągłego) jest okres (odcinek czasu), który zaczyna się w chwili pierwszego działania (zaniechania) przestępnego, a kończy się w chwili zakończenia ostatniego działania (zaniechania) objętego ciągłością.
Jeśli natomiast nie może dojść do stwierdzenia tych krótkich odstępów czasu, wtedy możliwe jest przyjęcie z art. 91 ciągu przestępstw, który to artykuł stanowi, że jeżeli sprawca popełnia w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z tych przestępstw, sąd orzeka jedną karę na podstawie przepisu, którego znamiona każde z tych przestępstw wyczerpuje, w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
Należy raczej przyjąć, z uwagi na licznie dokonane oszustwa i powtarzanie się sposobu działania, że sprawca działał w granicach czynu ciągłego. Poza tym rolą obrońcy oskarżonego będzie udowodnienie jego niewinności. Jeśli jednak stwierdzi, że dowody są zbyt obciążające, wtedy będzie próbował udowodnić, że poszczególne zachowania (oszustwa) składały się na czyn ciągły.
Zsumowaniu kary mogą podlegać, jeśli sąd nie przyjmie ani czynu ciągłego, ani ciągu przestępstw, lecz zbieg realny, tzn., że sprawca popełnił osobne przestępstwo w stosunku do każdego z pokrzywdzonych. I tak suma kar nigdy nie przekroczy 15 lat pozbawienia wolności w takim przypadku, choćby oszukał i milion osób.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?