Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zgodnie z dodanym od 1 stycznia 2007 r. art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn, zwalnia się od podatku nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych przez małżonka, zstępnych (np. dzieci), wstępnych, pasierba, rodzeństwo, ojczyma i macochę, jeżeli zgłoszą nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych właściwemu naczelnikowi urzędu skarbowego w terminie miesiąca od dnia powstania obowiązku podatkowego, oraz udokumentują - w przypadku gdy przedmiotem nabycia tytułem darowizny są środki pieniężne, a wartość majątku nabytego łącznie od tej samej osoby w okresie 5 lat, poprzedzających rok, w którym nastąpiło ostatnie nabycie, doliczona do wartości rzeczy i praw majątkowych ostatnio nabytych, przekracza kwotę określoną w art. 9 ust. 1 pkt 1 (9.637 zł) - ich otrzymanie dowodem przekazania na rachunek bankowy nabywcy albo jego rachunek prowadzony przez spółdzielczą kasę oszczędnościowo-kredytową lub przekazem pocztowym. W przypadku niespełnienia warunków nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych podlega opodatkowaniu na zasadach określonych dla nabywców zaliczonych do I grupy podatkowej.
Krąg obdarowanych, którzy skorzystają z powyższego zwolnienia, został określony bardzo ściśle. Jest w szczególności węższy od kręgu osób zaliczanych przez ustawę do I grupy podatkowej. Nie obejmuje w szczególności: zięcia i synowej, teścia i teściowej, którzy także należą do I grupy podatkowej. Stąd od 1 stycznia 2007 r. syn, który otrzymał od swoich rodziców np. pieniądze lub mieszkanie wspólnie z żoną, nie zapłaci podatku, ale jego żona musi podatek zapłacić. W literaturze wskazuje się, że uniknąć tego podatku można tylko w ten sposób, że najpierw rodzice darują całą kwotę lub nieruchomość synowi, a potem on daruje udział w niej swej żonie (chociaż pociąga to za sobą konieczność poniesienia dodatkowego wydatku na wynagrodzenie dla notariusza i wpisy w księdze wieczystej).
Należy zauważyć, iż zgodnie z art. 33 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego do majątku osobistego (a więc nie do wspólnego) każdego z małżonków należą przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił. Zatem żona (tak w przypadku wspólności majątkowej, jak i rozdzielności) nie jest obdarowana i nie płaci podatku, jeśli darowizna zostanie udzielona jej mężowi (synowi darczyńców). Co do zasady decyduje wola darczyńców, stąd jeśli w umowie darowizny wskażą, ze dokonują darowizny na rzecz syna, nie powinno mieć znaczenia, że przelew zostanie dokonany na wspólny rachunek syna i synowej. Nie mniej jednak, żeby nie prowokować zbędnych pytań organów podatkowych, lepiej, żeby syn założył na ten cel odrębny rachunek bankowy.