Jak rozporządzić majątkiem wspólnym po ustaniu wspólności małżeńskiej?
Majątek wspólny małżonków rządzi się swoimi prawami. Wspólność majątkowa może jednak ustać - czy to na skutek umowy notarialnej, orzeczenia sądu, czy wreszcie rozwodu lub separacji. Powstaje wtedy pytanie: czy można tym majątkiem rozporządzać - coś sprzedać, darować?
Rozporządzenie udziałem w całym majątku
Jak wiadomo, we wspólności majątkowej małżeńskiej nie ma udziałów (nie można np. powiedzieć, że żona ma 1/2 udziału w majątku wspólnym). Kiedy wspólność ta ustaje, udziały się pojawiają. Nie znaczy to jednak, że wspólność majątkowa staje się "zwykłą" współwłasnością ułamkową, choć jest do niej bardzo podobna. Stosuje się tu przepisy zarówno Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 46 k.r.o.), jak i Kodeksu cywilnego odnośnie wspólności majątku spadkowego (art. 1035 - 1036 k.c.) oraz współwłasności (art. 197 - 221 k.c.).
Z prawnego punktu widzenia każdy z (byłych) małżonków ma udział zarówno w całości majątku, jak i w każdym z przedmiotów z osobna. W związku z tym możliwe jest rozporządzenie (sprzedaż, darowizna itd.) całym udziałem w majątku wspólnym - a więc nie udziału w poszczególnych przedmiotach, ale właśnie udziału w całym majątku; można by pokusić się stwierdzenie, że ktoś sprzedaje nie tyle przedmioty, co swoją "sytuację majątkową", w którą wstąpi nabywca. Umowa zbycia udziału w całym majątku musi być zawarta w formie aktu notarialnego.
Rozporządzenie rzeczami należącymi do majątku
Znacznie częściej będzie jednak dochodzić do sprzedaży (darowizny itp.) nie całego udziału w majątku, lecz poszczególnych przedmiotów majątkowych (w tym np. nieruchomości). Jak to zwykle bywa, najprostsza sytuacja występuje wtedy, gdy (byli) małżonkowie są zgodni. Nie ma wtedy żadnych szczególnych reguł, tyle tylko, że oboje występują jako strona umowy.
Niestety stosunki między (byłymi) małżonkami nie zawsze umożliwiają dojście do porozumienia. W takim wypadku pozostaje zwrócić się do sądu (art. 199 k.c.). Sąd powinien mieć na uwadze cel zamierzonej czynności oraz interes małżonków i ich wspólnych dzieci. Sprawa toczy się w trybie postępowania nieprocesowego, a więc do sądu kierujemy wniosek (nie zaś pozew), w którym należy uzasadnić, dlaczego rozporządzenie rzeczą, mimo braku zgody (byłego) współmałżonka, jest celowe.
Rozporządzenie rzeczą bez zgody (byłego) małżonka albo orzeczenia sądu jest co do zasady bezwzględnie nieważne. Takiej czynności nie można nawet potwierdzić. Jak to jednak w prawie bywa, od tej zasady istnieją wyjątki. W przypadku nieruchomości zadziałać może rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych, a w przypadku rzeczy ruchomych - art. 169 k.c. (jedynie w granicach ochrony osób trzecich działających w dobrej wierze). W efekcie nabywca stanie się jednak właścicielem rzeczy.
Ten z (byłych) małżonków, który rzeczą rozporządził, powinien w takiej sytuacji rozliczyć się z drugim z (byłych) małżonków z uzyskanej korzyści. Powinno to nastąpić najpóźniej w postępowaniu o podział majątku wspólnego.
Rozporządzenie udziałem w rzeczy
Można wreszcie rozporządzić udziałem w jakiejś konkretnej rzeczy. Tu jednak także - co do zasady - potrzebna jest zgoda drugiego (byłego) małżonka. Gdy takiej zgody brak, wtedy rozporządzenie jest bezskuteczne o tyle, o ile narusza uprawnienia wynikające z przepisów o podziale majątku wspólnego.
Przykład:
-
Jan Kowalski i Anna Kowalska są w stanie separacji. Zaraz po ślubie nabyli samochód. Teraz Jan Kowalski postanowił darować udział w tym samochodzie swojemu siostrzeńcowi, ale nie ma zamiaru pytać o zgodę żony. Gdyby przy podziale majątku wspólnego sąd przyznał cały samochód Janowi Kowalskiemu - darowizna byłaby w pełni skuteczna. Gdyby jednak przyznał go Annie Kowalskiej, to wcześniejsza darowizna naruszałaby jej uprawnienia wynikające z podziału majątku (bo powinna dostać cały samochód, a nie tylko udział w nim), więc byłaby względem niej bezskuteczna. Sąd traktowałby samochód tak, jakby darowizny nigdy nie było. Siostrzeniec miałby co najwyżej roszczenia z rękojmi w związku z wadą prawną.
Podstawa prawna:
-
Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. 1964 r., Nr 9, poz. 59, ze zmianami);
-
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 r., Nr 16, poz. 93, ze zmianami)
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?