Kwestionowanie postanowienia zabezpieczającego
Pytanie:
"Co zrobić jeśli sąd w sprawie o ustanowienie drogi koniecznej przychylił się do wniosku o zabezpieczenie roszczenia brzmiącego: zakazać uczestnikowi utrudniania i zamykania przejazdu na istniejącej drodze o szerokości 6 metrów i wydał postanowienie tej treści? Uczestnik nigdy nie był powiadomiony o sprawie sądowej, nie dostał w związku z tym żadnego pisma wnioskodawców. Mało tego sąd wydał postanowienie na jednego uczestnika, czyli na moją żonę, (nigdy nie doręczając jej postanowienia z posiedzenia niejawnego), a my z żoną mamy współwłasność. Sąd postanowił zabezpieczyć istniejącą drogę o szerokości 6 metrów, podczas gdy istnieje tylko droga o szerokości 3 metrów. Nie znając treści tego postanowienia oczywiście zamknęliśmy przejazd i teraz pełnomocnik wnioskodawców straszy nas egzekucją komorniczą z tego postanowienia sądu. Czy postanowienie sądu zabezpieczające ponad 100% roszczenia, czyli więcej niż wnioskodawcy mogliby uzyskać gdyby wygrali sprawę, a w dodatku postanowienie wydane imiennie tylko dla jednego uczestnika jest zgodne z prawem? Co zrobić, jeśli rzeczywiście przyjdzie komornik i rozpocznie egzekucję, czyli odblokowywanie drogi bez powiadomienia, naszego udziału i na nasz koszt? Dodam, że wnioskodawców jest dwóch i nieruchomość jednego przylega do drogi publicznej, ale nigdy nie urządził sobie połączenia domu z tą drogą, natomiast drugi wnioskodawca sprzedał jakimś ludziom w 1995 roku połowę swojego pola i odciął się tym samym od dostępu od drogi publicznej. Ta droga publiczna biegnąca wzdłuż linii lasu nie była używana i zaczęła zarastać."
Odpowiedź prawnika: Kwestionowanie postanowienia zabezpieczającego
Zabezpieczenie roszczenia jest zarządzeniem tymczasowym; nie rozstrzyga sprawy definitywnie. Może nastąpić przed wszczęciem postępowania lub w jego trakcie i może zostać wydane na posiedzeniu niejawnym. Nie jest więc konieczne powiadomienie ani wezwanie do sądu. Zarządzenie tymczasowe doręczone przez sąd dłużnikowi, zobowiązuje do nieprzeszkadzania czynnościom wierzyciela. Na zarządzenie tymczasowe przysługuje zażalenie, które powinno zostać wniesione w terminie tygodniowym. Wykonanie jest wtedy zawieszone. Jeżeli zarządzenie zostało wydane przed wszczęciem postępowania (a z powyższego wynika, że tak właśnie było), to sąd wyznacza na wytoczenie sprawy maksymalnie dwutygodniowy termin. Gdy to nie nastąpi zarządzenie upada. Po rozpoczęciu postępowania należy pamiętać, że nieobecność uczestników nie przeszkadza w rozpoznaniu sprawy. W postępowaniu dotyczącym ustanowienia drogi koniecznej sąd powinien dokonać oględzin miejsca, chyba że kwestia jest bezsporna.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?