Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Jeżeli w zakładzie nie ma powołanej służby bezpieczeństwa pracy, to odpowiedzialność za to bezpieczeństwo jest kierownik zakładu pracy. Kto, będąc odpowiedzialny za bezpieczeństwo i higienę pracy, nie dopełnia wynikającego stąd obowiązku i przez to naraża pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pracownika musi łączyć się z niedopełnieniem jednego z obowiązków związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy. Taki związek przyczynowy zachodzi wówczas, gdy wykonanie danego obowiązku w istotny sposób zmniejszyło stopień tego niebezpieczeństwa. To, że kierownik nie znajdował się w czasie wystąpienia skutku (w czasie powstania zagrożenia) na terenie zakładu nie oznacza automatycznie, że nie można mu przypisać winy. Jest on bowiem zobowiązany zapewnić odpowiedni stopień bezpieczeństwa. Dopiero, gdyby stopień tego bezpieczeństwa zmniejszył się do niedopuszczalnego poziomu w trakcie jego nieobecności i kierownik nie miał możliwości przewidzenia tego, można by mówić ewentualnie o barku winy.