Praca na czarno a alimenty
Pytanie:
"W pozwie o alimenty na małoletniego syna żona podaje wysokość moich zarobków. Jednocześnie ukrywa swoje i podaje się za bezrobotną. Wiem, że ma pracę, być może "na czarno". Co robić?"
Odpowiedź prawnika: Praca na czarno a alimenty
Sąd będzie musiał sprawdzić, w jakiej kondycji majątkowej znajduje się uprawniony do alimentów, jaki jest zakres jego usprawiedliwionych potrzeb, jak również jakie są jego możliwości zarobkowe i majątkowe uprawnionego. Uprawnionym do alimentów nie jest Pańska żona tylko dziecko, a zatem to jego sytuacja majątkowa jest tutaj istotna, a nie sytuacja majątkowa żony. Alimenty mają być przyznane dziecku, a nie żonie. Obowiązek alimentacyjny powstaje z mocy prawa w momencie narodzenia dziecka na obojgu rodzicach. Nie należy także zapominać, iż żona wychowuje dziecko, co również jest poczytywane za spełnianie obowiązku alimentacyjnego. Oczywiście w postępowaniu przed sądem można podnieść okoliczności, że żona podaje nieprawdziwe informacje. Jednak należy się liczyć z tym, że sąd nie da im wiary, jeśli nie zostaną przedstawione dowody, potwierdzające przywoływane zdarzenia. Należy jeszcze zaznaczyć, iż sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę, jak również nie dopuścić dowodu, jeśli nie ma on dla sprawy istotnego znaczenia - ocena, czy dowód jest istotny należy do sądu. Żona także będzie musiała udowodnić wysokość Pana zarobków, ponieważ wywodzi z nich skutki prawne dla syna, jak również fakt, że jest bezrobotna, o ile wpływa to na sytuację majątkową uprawnionego do alimentów (dziecka).
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?