Samowola współwłaściciela

Pytanie:

"Na gruncie ornym, w którym jestem współwłaścicielem w 1/4 części. Jeden ze współwłaścicieli be zgody pozostałych rozpoczął wydobywanie ziemi (piasku) pod bardzo dużą budowę. Wydobywanie odbywa się bez uzyskanej koncesji. Miejsca po wydobyciu piasku zasypuje gruzem z rumowiska, na którym stawiana jest owa wcześniej wymieniona budowa. Ilość wywiezionego piasku i zasypanego w to miejsce gruzu można szacować na kilkaset ciężarówek. Pisma wysyłane w tej sprawie do różnego rodzaju urzędów od Wójta przez Burmistrza i Ochronę Środowiska nie skutkują. Mandat 100 zł to wszystko, czym został ukarany. Jaką mam "broń" przeciw takiemu działaniu?"

Odpowiedź prawnika: Samowola współwłaściciela

Zakładamy, że pytanie zostało skierowanego z punktu widzenia drugiego właściciela. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego dotyczącymi współwłasności do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Czynnościami zarządu są zarówno czynności prawne (np. sprzedaż, dzierżawa), jak i faktyczne (wywóz ziemi). W braku zgody wszystkich, współwłaściciele, których udziały wynoszą co najmniej połowę, mogą żądać rozstrzygnięcia przez sąd, który orzeknie mając na względzie cel zamierzonej czynności oraz interesy wszystkich współwłaścicieli.  

Jeżeli jednak większość współwłaścicieli postanawia dokonać czynności rażąco sprzecznej z zasadami prawidłowego zarządu rzeczą wspólną, każdy z pozostałych współwłaścicieli może żądać rozstrzygnięcia przez sąd. W przypadku, gdy mamy do czynienia z gruntem przeznaczonym na produkcję rolną, wywóz ziemi zagraża prawidłowemu prowadzeniu tej gospodarki. Stanowi więc czynność rażąco sprzeczną z zasadami zarządu rzeczą wspólną. Warunkiem skorzystania z możliwości zwrócenia się do sądu, jest podejmowanie kwestionowanej czynności przez większość. Wystarczy, by współwłaściciel, który eksploatuje grunt w opisany sposób, posiadał ponad połowę udziałów. 

Ponadto każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość.

Oprócz powyższych działań pokrzywdzony współwłaściciel, posiadający ¼ udziałów, powinien pamiętać, że pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Wywieziona z gruntu ziemia stanowi przychód z nieruchomości rolnej, dlatego pozostali właściciele mogą żądać od prowadzącego budowę zwrotu odpowiedniej, w stosunku do udziałów, wartości ziemi.

Podobną sytuację, tyle że dotyczącą majątku małżonków, a więc współwłasności łącznej, rozstrzygał SN w wyroku z dnia 14 listopada 1974 r.,sygn. KRN 421/72, opubl. w OSNKW 1973/5 poz. 61. Stwierdzono w nim, iż do przypisania zaboru mienia (kradzież) wchodzącego w skład wspólnoty majątkowej małżeńskiej niezbędne jest jednak ustalenie, że sprawca, zabierając samowolnie i sprzedając ruchomości należące do tej wspólnoty, miał zamiar powiększenia swojego majątku kosztem żony. Kwestię kradzieży można więc rozważyć, jeśli prowadzący budowę nie rozliczy się z pozostałymi współwłaścicielami.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika