Wynagrodzenie konkubiny a alimenty
Pytanie:
"Jestem w ósmym miesiącu ciąży. W lipcu br. sąd zasądził na moją rzecz alimenty w kwocie 600 zł. Mąż pracuje w kancelarii komornika. Dostarczył zaświadczenie o zarobkach z ostatnich 6 m-cy (na zaświadczeniu wpisano 4.200 zł netto). W czerwcu ten sam pracodawca rozwiązał z mężem umowę o pracę za porozumieniem stron i zatrudnił go w drugiej swojej kancelarii (w poprzedniej pracodawca pełnił tylko przez rok obowiązki komornika) z nowym wynagrodzeniem 1.300 zł netto. Oczywiście wiem, iż jest to kwestia "dogadania" się pomiędzy mężem a pracodawcą. Ewidentnie zarobki zostały zaniżone. Resztę mąż dostaje do ręki poza listą płac. Po urodzeniu dziecka chcę wnieść oczywiście pozew o alimenty na dziecko. Sędzina na ostatniej sprawie oznajmiła, że w kolejnej sprawie o alimenty, w tym przypadku na dziecko, zostanie wszczęte dochodzenie, ponieważ zarobki męża spadły trzykrotnie (u tego samego pracodawcy). Jego wydatki miesięczne oscylują w granicy 3.000 zł (wspólne kredyty, które zobowiązał się spłacać). Jak udowodnić, że mąż zarabia więcej? Jak udowodnić, że żyje w konkubinacie? (konkubina pracuje w tej samej kancelarii z wynagrodzeniem ok 3.000 zł netto - mieszkają razem). Na czym polega takie dochodzenie w sprawie alimentacyjnej wszczęte przez sąd?"
Odpowiedź prawnika: Wynagrodzenie konkubiny a alimenty
Kodeks rodzinny i opiekuńczy stanowi, iż zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Z opisanej sytuacji wynika, iż w przypadku kolejnej sprawy o alimenty zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające. Dlatego też zbędne byłoby samodzielne udowadnianie prawdziwych zarobków męża. Sąd dochodzić będzie poprzez przesłuchanie męża i jego pracodawcy jakie wynagordzenie otrzymuje mąż, dlaczego różnica w zarobkach obecnych i poprzednich jest tak duża. Bęzie to po prostu postępowanie przed sądem, którego celem będzie sprawdzenie prawdziwości twierdzeń zobowiązanego w obowiązku alimentacyjnym. Równocześnie wydaje się nam, iż zbędnym jest (w przypadku realizacji obowiązku alimentacyjnego) udowadnianie, iż mąż Pani żyje w konkubinacie. Nie ma to znaczenia dla jego obowiązku alimentacyjnego w tym sensie, iż zarobki konkubiny Pani męża nie wpłyną na wysokość alimentów do jakich zobowiązany jest/będzie Pani mąż. Fakt ten ma znaczenie dla sprawy rozwodowej, w której byłby to dowód na trwały rozkład pożycia małżeńskiego będący przesłanką orzeczenia rozwodu.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?