Odpowiedź prawnika: Egzekucja z ruchomości
Egzekucja z ruchomości rozpoczyna się od zajęcia. Czynność ta ma doniosłe znaczenie procesowe. Nie pozbawia ona co prawda dłużnika własności rzeczy, lecz niweczy skuteczność prawną (wobec wierzyciela) czynności dłużnika związanych z rozporządzeniem rzeczą. Jest to pierwsza czyność komornika w ramach egzekucji z ruchomości. Komornik dokonuje zajęcia przez wpisanie ruchomości do protokołu zajęcia. Przy zajęciu powinien być obecny dłużnik. Jeżeli dłużnik nie był obecny, komornik powinien przesłać mu odpis protokołu z zajęcia, zobowiązując go jednocześnie do niezwłocznego podania, do których ruchomości osobom trzecim przysługuje prawo żądania zwolnienia ich od egzekucji. Chodzi tu o ruchomości, których właścicielami są osoby trzecie. W razie wskazania takich osób komornik zawiadomi je o zajęciu. Komornik mając sygnały poddające w wątpliwość prawo własności dłużnika do zajętego przedmiotu, powinien uzyskać od niego informacje o uprawnieniach osoby trzeciej do zajętej rzeczy. Zaniechanie tej czynności trzeba zakwalifikować jako działanie komornika niezgodne z prawem, rodzące jego odpowiedzialność odszkodowawczą na podstawie art. 23 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2006 r., IV CSK 6/2006, LexPolonica nr 404421). Do udziału w zajęciu ma również prawo wierzyciel. Jednakże jego nieobecność nie wstrzymuje czynności komornika. Oprócz wpisania zajęcia ruchomości do protokołu, komornik dokonuje opieczętowania zajętych ruchomości. Polega to na tym, że komornik przykleja na ruchomościach kartki z własną pieczęcią.

