Mój mąż oczernia mnie wśród znajomych i rodziny.

Pytanie:

"Od pół roku nie mieszkam ze swoim mężem. Przymierzam się do złożenia pozwu o rozwód. Mój mąż z racji tego ze go porzuciłam, cały czas mówi same najgorsze rzeczy o mnie do naszych znajomych i rodziny. Co mogę w takiej sytuacji zrobić? "

Odpowiedź prawnika: Mój mąż oczernia mnie wśród znajomych i rodziny.

W związku z przesłanym opisem wskazujemy, że tego rodzaju zachowanie męża może budzić dwojaką odpowiedzialność. Po pierwsze zastosowanie mogą znaleźć przepisy prawa cywilnego o ochronie dóbr osobistych, a konkretnie Pani dobrego imienia. Po drugie możliwe jest pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Tutaj pojawiają się dwie opcję, bowiem w zależności od słów używanych przez męża w grę może wchodzić odpowiedzialność za zniesławienie (art. 212 kodeksu karnego, dalej k.k.) lub za znieważanie (art. 216 k.k.).

 

Zgodnie z art. 212 § 1 k.k. kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. 

Nie każde naruszenie dobrego imienia stanowi zniesławienie na co wskazał Sąd Najwyższy w swoim postanowieniu z dnia 7 stycznia 2008 roku (V KK 155/2007): Wydanie nawet nieobiektywnej opinii nie zawsze jest równoznaczne z pomówieniem choć daje możliwość dochodzenia swoich racji zwłaszcza na drodze procesu cywilnego. Warto przypomnieć, że prawo karne jako mające charakter subsydiarny nie zawsze jest właściwą i skuteczną płaszczyzną ich dochodzenia. 

Zniesławienie to przestępstwo powszechne, czyli zniesławiający nie musi posiadać żadnych szczególnych cech, aby popełnić to przestępstwo. Czynność sprawczą określa znamię pomawia. W potocznym rozumieniu pomawiać oznacza niesłusznie przypisać coś komuś, posądzić go o coś, oskarżyć itp. Brak jest ustawowej definicji tego znamienia, ale w oparciu o art. 213 k.k., który określa krąg osób, które nie odpowiadają za to przestępstwo można stwierdzić, że pomawia kto publicznie podnosi (formułuje we własnym imieniu) lub rozgłasza (powtarza raz zasłyszany) zarzut. Treść owego zarzutu ma potencjalnie szkodzić dobremu imieniu pokrzywdzonego.

Jest to tzw. przestępstwo formalne, abstrakcyjnego narażanie na niebezpieczeństwo, oznacza to, że dla jego popełnienia nie musi nastąpić określony skutek. O przestępności pomówienia decyduje wynikająca z niego możliwość poniżenia pokrzywdzonego w opinii publicznej lub narażenia go na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Nie trzeba natomiast udowadniać, że w wyniku zniesławiającej wypowiedzi pokrzywdzony rzeczywiście utracił dobre imię. Należy przy tym dodać, że groźba poniżenia lub utraty zaufania w opinii społecznej musi być realna, tzn. waga zarzutu w zestawieniu z okolicznościami zdarzenia i właściwościami pokrzywdzonego jest w stanie rzeczywiście negatywnie wpłynąć na jego reputację. Pani wskazuje, że Pani mąż rozgłasza wśród znajomych, że nieprawdziwe informacje.

Nie jest ważna forma, gdyż zniesławienie może być dokonane w każdej sposób uzewnętrzniający myśli sprawcy i umożliwiający przekazanie owych myśli dalej. Ponadto odbiorca zniesławiającego komunikatu musi być zdolny do rozpoznania treści przekazu, nie można np. zniesławić w języku którego adresat nie rozumie.

Dla potwierdzenia wyżej wskazanych twierdzeń można przytoczyć postanowienie Sądu Najwyższego z 14 października 2010 roku (II KK 105/2010), które zawiera najważniejsze wytyczne w zakresie analizy zdarzenia mogącego mieć charakter zniesławienia: Stylizacja art. 212 § 1 k.k. prowadzi do wniosku, że o zaistnieniu podstaw do odpowiedzialności karnej na podstawie tego przepisu można mówić tylko wtedy, gdy sprawca zakomunikował przynajmniej jednej osobie, bądź w obecności przynajmniej jednej osoby wiadomości o postępowaniu lub właściwościach innej osoby, mogących poniżyć ją w opinii publicznej bądź też narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Pomówienie jest przestępstwem formalnym z narażenia, dla dokonania którego nie jest wymagany skutek w postaci rzeczywistego poniżenia lub utraty zaufania przez pokrzywdzonego. Pomówienie tylko wtedy podlega odpowiedzialności karnej, kiedy wiąże się z nim możliwość wystąpienia szkody moralnej po stronie osoby pokrzywdzonej w postaci możliwości poniżenia lub narażenia na utratę zaufania. Przepis art. 212 § 1 k.k. mówi nie o poniżeniu w ogóle, lecz „o poniżeniu w opinii publicznej”, co oznacza, że chodzi tu nie tyle o urazę osobistych uczuć osoby pokrzywdzonej, ale o to, jak osoba pomówiona będzie postrzegana przez szeroki, nieokreślony krąg osób. Karalne jest więc takie pomówienie, które może prowadzić do upokorzenia danej osoby w opinii innych osób, spowodować, że inne osoby będą uważać pokrzywdzonego za osobę poniżoną. Jeżeli pomówienie wywołuje wyłącznie skutki w sferze osobistej danej osoby i nie wystawia na szwank jej publicznej reputacji, wówczas nie można mówić o odpowiedzialności karnej z art. 212 § 1 k.k.

Sprawca przestępstwa pomówienia musi działać umyślnie, z zamiarem bezpośrednim lub ewentualnym. Tzn. ma być on świadom swoich czynów oraz musi przynajmniej godzić się lub nawet chcieć popełnić owe przestępstwo.

Zniesławienie jest występkiem za które może zostać orzeczona kara grzywny lub ograniczenia wolności. W przypadku wydania wyroku skazującego sąd może zasądzić podanie wyroku do publicznej wiadomości, a jeżeli pokrzywdzony o to wnioskował, to zgodnie z art. 215 k.k. musi to uczynić.

W zależności od tego jakich mąż dokładnie używa określeń, w grę może wchodzić również odpowiedzialność za znieważanie. Zgodnie z art. 216 § 1 k.k. kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. 

Zniewaga łączy się z wypowiadaniem w obecności danej osoby lub pod jej nieobecność, ale wobec osób trzecich słów obelżywych, uwłaczających jej godności, wulgarnych. W ogólnym języku polskim termin "znieważać" oznacza "ubliżać komuś, lżyć, obrażać kogoś" (Słownik..., s. 1281). Należy przyjąć, że chodzi o rozmaitego rodzaju zachowania, których wspólną cechą jest to, że wyrażają pogardę dla godności drugiego człowieka. Środki wyrazu, jakie zostały przez sprawcę do tego użyte, są obojętne. Znieważające zachowanie może zatem przybrać postać słowną (posłużenie się wulgarnym słownictwem), być wyrażone przy pomocy rysunku (np. karykatura), symboli, znaków albo innego rodzaju środka przekazu (film, fotografia), poprzez sporządzenie odpowiedniej strony www w internecie, czy też gestu, który wyraża brak szacunku wobec drugiej osoby. W odróżnieniu od konstrukcji przestępstwa zniesławienia, na gruncie art. 216 k.k. nie jest wymagane, aby znieważające zachowanie sprawcy zawierało w sobie jakiś przekaz informacyjny w postaci zarzutów odnoszących się przykładowo do postępowania osoby, której dotyczy wypowiedź sprawcy. (Zoll A. (red.), Barczak-Oplustil A., Bogdan G., Ćwiąkalski Z., Dąbrowska-Kardas M., Kardas P., Majewski J., Raglewski J., Rodzynkiewicz M., Szewczyk M., Wróbel W., Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117-277 k.k., Zakamycze, 2006.). Ocena zniewagi ma charakter obiektywny, tj. wymaga sprawdzenia czy użyte słowa są poniżające w ogólnym mniemaniu. Bierzemy zatem pod uwagę ogólne normy występujące w społeczeństwie jak i te, które rządzą w określonym środowisku (miejscowości czy grupie społecznej). Do tego ma być ona skierowana do indywidualnie określonej osoby. W odróżnieniu od konstrukcji przestępstwa zniesławienia, nie może nią być grupa osób bądź też inne podmioty.  

Zniewaga jest przestępstwem formalnym. Nie musi wywołać u pokrzywdzonego poczucia poniżenia. Wystarczy ze analizowane znieważające zachowanie za takie uchodzi w ogólnym mniemaniu.
W kwestii strony podmiotowej sprawca może działać zarówno z zamiarem bezpośrednim jak i ewentualnym. 
Jeżeli mąż opisuje Panią w stosunku do osób trzecich słowami obraźliwymi, wulgarnymi itp., może wchodzić w grę odpowiedzialność również za to przestępstwo. 
Zarówno zniesławienie jak i zniewaga są przestępstwami ściganymi z oskarżenia prywatnego. W celu rozpoczęcia postępowania konieczne jest wniesiony do sądu (rejonowego, właściwego ze względu na miejsce popełnienia przestępstwa) prywatnego aktu oskarżenia. Zgodnie z art. 487 kodeksu postępowania karnego akt oskarżenia może ograniczyć się do oznaczenia osoby oskarżonego, zarzucanego mu czynu oraz wskazania dowodów, na których opiera się oskarżenie.  
Prywatny akt oskarżenia, jaki pismo procesowe, powinno nadto odpowiadać wymogom określonym w art. 119 k.p.k.: Pismo procesowe powinno zawierać:
1) oznaczenie organu, do którego jest skierowane, oraz sprawy, której dotyczy, 
2) oznaczenie oraz adres wnoszącego pismo, 
3) treść wniosku lub oświadczenia, w miarę potrzeby z uzasadnieniem, 
4) datę i podpis składającego pismo. § 2. Za osobę, która nie może się podpisać, pismo podpisuje osoba przez nią upoważniona, ze wskazaniem przyczyny złożenia swego podpisu. 

Prywatny akt oskarżenia nie podlega opłacie, jednak osoba go wnosząca musi uiścić zryczałtowane koszty postępowania wynoszące 300 zł. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra sprawiedliwości z dnia 28 maja 2003 r. w sprawie wysokości zryczałtowanej równowartości wydatków w sprawach z oskarżenia prywatnego wysokość zryczałtowanej równowartości wydatków w sprawach z oskarżenia prywatnego ustala się na kwotę 300 zł. 

Mając na uwadze powyższe, może Pani starać się aby mąż odpowiedział karnie za swoje czyny. To jednak o jakim przestępstwie mowa jest w tym konkretnym przypadku, czy jest to zniesławienie czy też zniewaga, należy rozważać w kontekście słów i twierdzeń wypowiadanych przez męża pod Pani adresem. Zwracamy jednak przy tym uwagę, że sporządzając prywatny akt oskarżenia nie musi Pani podawać dokładnego numeru przepisu kodeksu karnego – wystarczy, że dokładnie opisze Pani zachowania i słowa męża. Rolą sądu bowiem jest przyporządkowanie odpowiedniego przepisu prawa w sytuacji takiej jak ta. 


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika