Przepisy dotyczące nowej stawki pozostaną jednak w ustawie podatkowej, bo Trybunał nie stwierdził ich niekonstytucyjności.
Jeśli parlament uzna w przyszłości, że stawka 50 proc. powinna obowiązywać, będzie mógł uchwalić jej wejście w życie najwcześniej od początku 2006 r. Musi jednak podać to do wiadomości z co najmniej trzydziestodniowym wyprzedzeniem. Jeśli nie wprowadzi ich w prawidłowy sposób w życie - pozostaną martwe.
Rzeczpospolita 16.02.2005 r.