Ciotka i wujek nie dostaną spadku!

Po zmarłym Zenonie S. pozostał spadek. Zmarły nie pozostawił testamentu. Zabrakło również najbliższych krewnych ustawowo powołanych do dziedziczenia. Otwarcia spadku dożyli dalsi krewni zmarłego, w tym rodzeństwo rodziców Zenona S., którzy jako spadkobiercy ustawowi zostali pominięci. W tej sytuacji spadek przypada gminie, na terenie której mieszkał spadkodawca. Rozstrzygający sprawę sąd rejonowy powziął wątpliwości co do ograniczenia dziedziczenia ustawowego tylko do pewnych członków rodziny. Dopuszczenie do dziedziczenia gminy z pominięciem rodzeństwa rodziców spadkodawcy - zdaniem sądu - narusza ich prawo do dziedziczenia. Ochrona prawa do dziedziczenia powinna polegać na stworzeniu takiego systemu dziedziczenia ustawowego, który w powszechnym odczuciu będzie sprawiedliwy. Powinien przewidywać dziedziczenie w pierwszej kolejności najbliższej rodziny, potem coraz dalszej, a dopiero w przypadku jej braku - gminy (lub Skarbu Państwa). W ocenie sądu kluczowe znaczenie ma dziedziczenie ustawowe, ponieważ jest najbardziej powszechnym i najczęstszym sposobem dziedziczenia.

Porady prawne

4 września 2007 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznał pytanie prawne Sądu Rejonowego dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie, Wydział I Cywilny dotyczące ww. zasad dziedziczenia spadku przez gminę.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 935 § 3 zdanie pierwsze ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 38 ustawy z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw w zakresie, w jakim powołuje do dziedziczenia gminę jako spadkobiercę ustawowego, w sytuacji gdy otwarcia spadku dożyło rodzeństwo rodziców spadkodawcy, jest zgodny z art. 2, art. 18, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 47, art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 71 ust. 1 Konstytucji.

Trybunał orzekł, że art. 935 § 3 zdanie pierwsze k.c., w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 38 ustawy z dnia 14 lutego 2003 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw w zakresie, w którym powołuje do dziedziczenia gminę jako spadkobiercę ustawowego, w sytuacji gdy otwarcia spadku dożyło rodzeństwo rodziców spadkodawcy, jest zgodny z wskazanymi w pytaniu wzorcami konstytucyjnymi (art. 2, art. 18, art. 21 ust. 1, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 i 2, art. 47, art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 71 ust. 1 Konstytucji), tj. zasadami państwa prawa, przepisami dotyczącymi ochrony rodziny i życia rodzinnego, własności, z zasadmi równości i proporcjonalności.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, Konstytucja, choć wyznacza ustawodawcy pewne dyrektywy co do regulacji dziedziczenia ustawowego, nie formułuje ścisłych i jednoznacznych norm, pozwalających na określenie kręgu, kolejności powołania do spadku i wysokości udziałów spadkobierców ustawowych. Konstytucja wyznacza więc ramy, w których ustawodawca, regulując problematykę prawa spadkowego, ma znaczny zakres swobody. Powinien on respektować przede wszystkim zakaz ukrytego wywłaszczenia. Chociaż można założyć istnienie dyrektywy zaliczenia do kręgu spadkobierców ustawowych najbliższych krewnych i małżonka spadkodawcy, to jednocześnie na poziomie konstytucyjnym nie można wyznaczyć stopnia pokrewieństwa czy powinowactwa, uzasadniającego konieczne zaliczenie do tego kręgu. Konstytucja chroni prawa nabyte w drodze dziedziczenia, nie przesądzając jednak, kto w konkretnej sytuacji prawa te nabywa.

Trybunał stwierdził, iż niezaliczenie do kręgu spadkobierców ustawowych rodzeństwa rodziców mieści się w konstytucyjnych ramach swobody ustawodawcy. Nie jest jednak wykluczone, że w przyszłości ustawodawca rozszerzy krąg spadkobierców ustawowych, zaliczając do nich także rodzeństwo rodziców. Jednakże pominięcie w ustawodawstwie zwykłym rodzeństwa, czy też zaliczenie go do tego kręgu w przyszłości jest objęte marginesem swobody ustawodawcy zwykłego. Konstytucja w tym względzie nie formułuje nakazu czy zakazu. Dlatego też Trybunał nie podzielił zastrzeżeń zgłoszonych w pytaniu sądu rejonowego.

Ponadto Trybunał wziął pod uwagę, że nawet wyeliminowanie z obrotu kwestionowanego przepisu w całości, nie rozwiązywałoby kwestii, podniesionej przez pytający sąd, tj. dziedziczenia w obowiązującym porządku prawnym dalszych krewnych spadkodawcy. W tym bowiem zakresie konieczne jest pozytywne działanie ustawodawcze, czego nie da się osiągnąć eliminując przepis zakwestionowany przez pytający sąd.

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 4 września 2007 r., sygn. akt P 19/07


A.J.
Zespół e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika