Urząd skarbowy uznał, że wydatki na przygotowywanie zaproszeń i wynajem sal są kosztem uzyskania przychodów. Jego zdaniem inaczej trzeba jednak potraktować faktury za pokoje hotelowe, usługi kateringowe, wyżywienie i przejazdy uczestników spotkań. Według urzędu nie mają one nic wspólnego z informowaniem o produkcie. Jest to wyłączona z kosztów reprezentacja. Producent leków złożył zażalenie na tę interpretację. Jego zdaniem spotkania promocyjne dla lekarzy stanowią reklamę produktu leczniczego, o której mowa w prawie farmaceutycznym. Wskazywał, że przejawy gościnności nie wykraczają poza główny cel spotkania, a w jego trakcie nie wręcza się, nie oferuje ani nie obiecuje korzyści materialnych, prezentów, wycieczek i innych podobnych świadczeń. Wobec tego nie dochodzi do naruszenia prawa farmaceutycznego. Kwestionowane wydatki mają charakter standardowy i są konieczne do prawidłowego przebiegu spotkania. Nie powinny więc być uznawane za przejaw wystawności czy okazałości. Izba skarbowa zgodziła się z argumentami podatnika.
Rzeczpospolita, 28.08.2007 r.