Czy jest jakieś rozwiązanie na przepełnione więzienia?

Powszechny jest na świecie niedorozwój systemów penitencjarnych. Pochłaniają kolosalne kwoty z pieniędzy podatników, ale nie gwarantują w zamian ani odpowiedniej liczby miejsc, ani standardu.
 
(...)Lansowana przez dr. Janusza Kochanowskiego idea prywatnych więzień ("Rz" z 2 listopada) ma zapewne swoje zalety, ale i jedną wadę podstawową: najprawdopodobniej nie da jej się u nas urzeczywistnić.
 
(...)Zapowiadane przez nowe władze zaostrzanie polityki karnej przy braku inwestycji w nowe obiekty dla więziennictwa grozi dramatycznymi skutkami. W kolejce do odbycia kary pozbawienia wolności czeka kilkadziesiąt tysięcy osób.
 
Rzeczpospolita 18.11.2005 r.