Posłowie SLD oraz PiS apelują do prezydenta, by zajął się nią jak najszybciej. Inaczej Sejm nie zdąży rozpatrzyć ewentualnego weta.
Wprawdzie ustawa antylichwiarska, ograniczająca do 26 proc. w skali roku maksymalne odsetki od kredytów i pożyczek, jest od początku tygodnia na biurku Aleksandra Kwaśniewskiego, ale wciąż nie wiadomo, kiedy prezydent zdecyduje o jej losach. Zgodnie z prawem ma aż 21 dni na podpisanie ustawy lub jej zawetowanie.
gazeta.pl 22.07.2005 r.