Czy Polska powinna mieć jednolity arbitraż?

Sąd Arbitrażowy przy ICC jest największą i najważniejszą instytucją arbitrażową na świecie. Rozprawy toczyły się na terenie 49 państw, czasem w miejscach tak odległych jak Jamajka czy Seszele.
 
(...)W ciągu ostatnich pięciu lat wybrano 18 arbitrów z Polski, 52 polskie strony występowały w arbitrażu i 5 razy wybrano Polskę jako miejsce arbitrażu. Kilkunastu polskich prawników występowało w roli arbitrów w sporach arbitrażowych toczących się według reguł ICC.
 
(...)Podział nie służy niczemu dobremu. Podzielone środowiska arbitrażowe naszych sąsiadów dawno się zjednoczyły i w rezultacie powstał bardzo silny Niemiecki Instytut Arbitrażu (DIS) oraz prężny Wileński Sąd Arbitrażu Handlowego (VCCA). W Szwajcarii sześć izb gospodarczych uchwaliło wspólne reguły międzynarodowego arbitrażu. Nic dziwnego, że 17 proc. międzynarodowych arbitraży odbywa się właśnie tam.