Czystki w Polskim Radiu

Z Polskiego Radia wyrzucają trzysta osób. Motywy polityczne dominują.

(...)Oczywiście, każdego można zwolnić, każdy szef może dobierać sobie ekipę, ale dygnitarze IV mają ludzi za nic. Kiedy Monika Olejnik odchodziła z TVP Wildsteina, prezes powiedział, że z każdego można zrobić gwiazdę. Dokładnie to samo myśli prezes Targalski, kiedy mówi, że popularność zwolnionych radiowców wynikała z promowania.

Polityka 19.03.2007 r.