Dalsze fakty w sprawie Olewnika
Sprawa Olewnika. Policjanci pracowali, jak umieli najlepiej - przekonywał wczoraj komisję śledczą ds. Olewnika Witold Olszewski, były zastępca komendanta mazowieckiej policji. Nie przekonał.Olszewski od połowy 2002 r. nadzorował pierwszą grupę operacyjno-dochodzeniową powołaną do wyjaśnienia sprawy porwania Krzysztofa Olewnika. Jej szefowi komisarzowi Remigiuszowi M. oraz dwóm członkom grupy prokuratura zarzuca popełnienie błędów i zaniedbań w śledztwie. Tak poważnych, że porwanego nie udało się odnaleźć i uratować. Krzysztof uprowadzony w październiku 2001 r. po blisko dwóch latach i zapłaceniu przez rodzinę 300 tys. euro okupu został zamordowany we wrześniu 2003 r. Bandyci zatrzymani zostali dopiero dwa lata później.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?