Kilka unijnych decyzji mimo upływu terminu jeszcze nie weszło do naszego prawa karnego. Nie grożą nam za to jednak poważne konsekwencje
Tam gdzie decyzji nie wdrożono, sądy mogą jedynie interpretować polskie prawo w świetle decyzji ramowych.
(...)Skąd wzięły się opóźnienia? Andrzej Duda, były wiceminister odpowiadający w Ministerstwie Sprawiedliwości za te sprawy, tłumaczy nam, że prace nad zmianami toczyły się od dawna, ale nie zostały zakończone. Pojawił się bowiem poważny problem. Chodzi o ochronę naszych obywateli i sprawę podwójnej karalności. Większość niewdrożonych przepisów budzi pod tym względem wątpliwości.
Rzeczpospolita 13.12.2007 r.