Rektorzy jedenastu najlepszych prywatnych uczelni piszą do premiera. Chcą, by państwo dopłacało im po 1500 zł do każdego dziennego studenta. Czy rząd Donalda Tuska zdecyduje się dotować prywatne uczelnie? - Tylko w taki sposób najlepsze prywatne uczelnie będą w stanie konkurować z państwowymi. A konkurencja poprawi jakość studiów i badań, skorzysta też gospodarka - mówi prof. Krzysztof Pawłowski, szef Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu.
(...)Dotacje do studiów dziennych w prywatnych szkołach to próba zrównania praw studentów w obu typach uczelni. Takie rozwiązanie można by rozważyć - ale tylko, gdyby pieniądze od państwa rzeczywiście wsparły kieszeń studentów. I gdyby państwowe dotacje były uzależnione od poziomu studiów.