Dyscyplinarka za wyrok z internetu
Zamiast przygotować uzasadnienie i wyrok samodzielnie, aplikant kupił je w internecie za 200 zł.
Teraz ma zostać wyrzucony z aplikacji. To najwyższa kara dyscyplinarna – pisze Gazeta Wyborcza.
Jeśli wyrok sądu dyscyplinarnego stanie się prawomocny, to aplikant będzie miał zamkniętą drogę do zawodu na okres dziesięciu lat. Według sądu doszło tutaj do przekroczenia podstawowych zasad etycznych i złamania ślubowania aplikanta radcowskiego.
Sprawa wyszła na jaw, ponieważ osobą, która zgodziła się przygotować wyrok i uzasadnienie za pieniądze okazała się zwolniona dyscyplinarnie była pracownica lubelskiego sądu. Poinformowała ona o procederze prezesa sądu – czytamy na łamach Gazety Wyborczej.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?