Powoli wyludniają się stołeczne szkoły. Rodzice nie wyjeżdżają już sami za granicę, ale zabierają ze sobą dzieci.
(...) Falę migracji dzieci widać w stołecznych szkołach.
(...) Psycholog Agnieszka Piekarska uważa, że fakt wyjazdów całych rodzin nie jest niczym złym. – Im szybciej rodzice zabiorą ze sobą dziecko, tym lepiej. Małe dziecko przeżywa mniejszy szok kulturowy i łatwiej mu się zaaklimatyzować w nowym środowisku – tłumaczy.
Życie Warszawy 03.09.2007 r.