Fałszowanie podpisów w umowach telekomunikacyjnych
Jak donosi serwis wyborcza.biz nagminnie można spotkać się z praktyką fałszowania podpisów przez formy telekomunikacyjne. Proceder polega na tym, że abonent zmienia operatora. Jednak sęk w tym, że abonent nie dokonywał takiej zmiany, a jego podpis na umowie został sfałszowany.
Przytoczony został przykład Pana, któremu dotychczasowy operator nie przysłał faktury. Po długotrwałych wyjaśnieniach okazało się, że ten Pan zmienił operatora. Kiedy skontaktował się z nowym operatorem i poprosił o kopię umowy. Wtedy okazało się, że podpis na umowie jest sfałszowany, nie zgadza się także numer PESEL, ani oznaczenie płci. Nowy operator nie widzi w tym problemu, a poprzedni proponuje dokonanie ponownej zmiany operatora.
W takiej sytuacji powinno się zgłosić sfałszowanie podpisu do policji lub prokuratury. Natomiast jeśli chodzi o umowę z „nowym” operatorem, to można podnieść zarzut nieistnienia zobowiązania, ze względu na fakt sfałszowania podpisu. Ponadto można złożyć skargę do Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?