Bez wyroku skończyła się w poniedziałek, 5 lipca, rozprawa przed Trybunałem Konstytucyjnym. Sądy okręgowe z Łodzi i Koszalina pytały, czy nakaz dokonywania wpłat na konto komitetu wyborczego jedynie czekiem, przelewem lub kartą płatniczą jest zgodny z konstytucją. I czy przepadek na rzecz skarbu państwa kwot wpłaconych gotówką nie narusza zasad państwa prawa.
Zakwestionowane przepisy pochodzą z ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw z 1993 r. i dotyczą finansowania kampanii wyborczej. Stanowią, że wpłata od osoby fizycznej na finansowanie kampanii wyborczej może być dokonana jedynie czekiem, przekazem lub kartą płatniczą. Natomiast wpłaty gotówkowe przyjęte przez komitety wyborcze przepadają na rzecz skarbu państwa. Sądy sugerują, że taki stan prawny pozbawia obywateli niemających kont bankowych możliwości finansowania komitetów wyborczych, które popierają, i że obowiązek posiadania konta bankowego ogranicza prawo do uczestnictwa w życiu lokalnej społeczności oraz narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawa.